O tym, jak bardzo trzeba uważać, gdy publikujemy zdjęcie w Sieci lub po prostu je komuś przesyłamy, przekonała się nauczycielka matematyki z Małopolski. Na portalu społecznościowym zamieściła zdjęcie, na którym ma odsłonięte piersi. Zobaczyli je m. in. uczniowie, a ich rodzice wszczęli alarm. Została powiadomiona policja i nauczycielka ma poważne kłopoty. Ona sama tłumaczy, że to przez pomyłkę.
Zdjęcie pokazuje kobietę w kąpieli. Ma na nim lekko rozmazany makijaż i obnażony biust. To właśnie on stał się przyczyną zgorszenia wśród lokalnej społeczności i sprawił, że w komendzie w Wieliczce wystosowano zgłoszenie. „To jest karygodne, by nauczyciel, od którego wymaga się pewnej postawy moralnej, etyki, zachowania zgodnie z normami prawnym, obyczajowymi i społecznymi, robi takie rzeczy” – czytamy komentarz rodziców na stronie fakt.pl.
To na Facebooka trafiło bulwersujące zdjęcie. Napiętnowana nauczycielka twierdzi, że chciała je wysłać znajomemu, ale przez przypadek zamieściła je w opcji „moja historia”. Wszystko wskazuje jednak na to, że wytłumaczenie nie przekonało rodziców. To oni powiadomili o sprawie media.
Historia tej nauczycielki może być przestrogą dla innych odnośnie zamieszczania w Internecie zdjęć.
Zobacz także: Takiej studniówki jeszcze nie było. Zobacz bal maturalny dla gejów, lesbijek i transseksualistów