Często można spotkać się z uwagami, że kobiecie po trzydziestce nie wypadają pewne rzeczy. Z niektórymi trudno się nie zgodzić. Np. w kwestiach ubioru czy zachowania, ale jeżeli chodzi o pozostałe kwestie na długiej liście, są wyjątkowo restrykcyjne. Nasze społeczeństwo nadal trzyma się utartych schematów.
Jednym z najpopularniejszych jest ten, że trzydziestolatka powinna mieć męża (w najgorszym przypadku stałego partnera) i wytyczoną życiową ścieżkę. Idealną sytuację stanowi mąż, dwoje dzieci, stabilna pozycja materialna oraz niedzielne obiadki w towarzystwie rodziców i teściów. Kobiety prowadzące inny tryb życia bywają delikatnie napiętnowane. W ich obecności „życzliwe” koleżanki, sąsiadki i rodzina dają do zrozumienia, jakie życie przystoi dojrzałej kobiecie, a jakie nie. Po uwagach niektórych można wręcz nabrać przekonania, że wszystko, co odbiega od utartego szlaku, jest złe.
Co znalazło się na liście? Czego powinnaś się wystrzegać, jeżeli przekroczyłaś trzydziestkę? Oczywiście czytaj to z przymrużeniem oka!
Zobacz także: Faceci szczerze o PIJANYCH KOBIETACH: „Wulgarne, wyzywające, łatwe!”
Fot. iStock.com
Nie wolno Ci...
Trzydzieści lat to już ten wiek. Jeżeli nie masz rodziny, powinnaś przynajmniej jej pragnąć i nie poddawać się w pogoni za potencjalnie najlepszymi kandydatami na mężów-ojców. Kobiety posiadające stałych partnerów muszą im uświadamiać, że czas goni, a jajeczka powoli obumierają. Pożądanym zachowaniem u trzydziestolatki jest rozpływanie się w zachwytach nad pociechami koleżanek i krewnych. Pod żadnym pozorem nie mów, że dzieci to nie wszystko i chcesz jeszcze poczekać.
Nie mamy na myśli sukienek ledwo zakrywających pupę – te nie przystoją żadnej kobiecie niezależnie od wieku, ale nawet sukienki i spódnice kilka centymetrów przed kolano są zabronione. Jeżeli takie posiadasz, powinnaś wymienić garderobę. To niedopuszczalne, aby w tym wieku ubierać się jak nastolatka. Musisz przemyśleć swój styl. Poza tym żadnych dekoltów, t-shirtów, trampek i przetartych spodni.
Po co trzydziestolatce zainteresowania? Porządna kobieta powinna się skupić na rodzinie albo na dążeniu do jej założenia. Wszystko inne to strata czasu. Basen, siłownia, rolki, koncerty? Zapomnij. Nie wypada. Lepiej zainwestuj w dobrego fryzjera i powiększenie biustu. W końcu może ktoś Ci się oświadczy...
Fot. iStock.com
Kobiety, które podróżują, zwłaszcza samotnie, nie mają dobrej opinii. Na pewno próbujesz w ten sposób zapomnieć o swoim smutnym życiu bez męża i dzieci. Wdasz się w przygodny romans z obcokrajowcem i zajdziesz z nim w ciążę. W sumie to nie byłoby jeszcze takie złe. Samotne matki w tym kraju przynajmniej czasami mogą liczyć na współczucie. Jeżeli masz męża, też nie powinnaś wyjeżdżać. Inni nie jeżdżą i jakoś żyją, więc Ty też nie powinnaś. A nuż jeszcze ktoś pomyśli, że mąż Ci nie wystarcza i szukasz przygody.
To po prostu niedopuszczalne. Szczególnie, gdy jest zajęty. I pamiętaj – zawsze jest to Twoja wina. Nigdy misia. Musiałaś go jakoś sprowokować. Milczeniem i tym, że nie zwracałaś na niego uwagi też. Na pewno udajesz niedostępną i knujesz plan. Partnerka misia wie lepiej, że on jest niewinny. Ale tylko w odrobinę lepszej sytuacji jesteś, gdy podobasz się singlowi. Czyżbyś chciała zdradzić męża? Nikt Ci nie uwierzy, że to on nagabuje Ciebie, a nie Ty jego. Kobiet po trzydziestce już się nie adoruje, ale zdobywa, bo one już nie są takie niewinne.
To mężczyzna jest głową rodziny i on powinien łożyć więcej na wydatki. Nie wchodź w jego rolę, bo popadnie w kompleksy. Jeżeli za kilka lat się rozwiedziecie, będzie to Twoja wina. Pozbawiłaś go męskości. Na dodatek prosiłaś o pomoc w sprzątaniu i gotowaniu. Tym już go dobiłaś. On tylko tak mówi, że nie ma nic przeciwko Twoim większym zarobkom.
Fot. iStock.com
Częściej jesz na mieście niż gotujesz? Dramat. Jaką będziesz żoną? Jak się przygotowujesz do tej roli? Mężczyzna, którego poznasz, na pewno będzie rozczarowany Twoją postawą. Nie tylko tracisz pieniądze, ale najwyraźniej nie najlepiej czujesz się w kuchni. A to oznacza, że facet szukający żony straci Tobą zainteresowanie. Jeżeli masz stałego partnera, może Cię przez to nie poprosić o rękę.
Niech tylko nie przyjdzie Ci do głowy nauka języka po trzydziestce lub zrobienie jakiegoś kursu. To nie czas na takie zajęcia. Miałaś na to wiele lat. Teraz powinnaś skupić się na zakładaniu rodziny i rodzeniu dzieci. Jeżeli nie posłuchasz tej rady, z pewnością skończysz jako stara panna, a na starość nie będzie się komu Tobą opiekować.
Inne kobiety się nie cieszą. Mają na głowie dom, dzieci, nadprogramowe kilogramy i męża, który się nimi nie interesuje. Dlatego Ty też nie powinnaś. Zresztą jak to w ogóle możliwe, że nie przejmujesz się zbytnio problemami, bierzesz życie takie, jakie jest i cieszysz się z drobiazgów? W tym wieku naprawdę nie wypada się cieszyć i śmiać niczym dziecko. Coś musi być z Tobą nie tak.
Zobacz także: Kobieta, która stworzyła prezydenta. 6 rzeczy, które powinnaś wiedzieć o Brigitte Macron