Cała prawda o Pierwszej Komunii: Przyjęcie w restauracji, drogie prezenty i...

...przynajmniej kilkudziesięciu gości. Komunia zaczyna przypominać wesele. Ile to kosztuje?
Cała prawda o Pierwszej Komunii: Przyjęcie w restauracji, drogie prezenty i...
07.05.2015

Z czym kojarzy się Pierwsza Komunia? Odpowiedź na to pytanie bardzo dobrze określa naszą religijność. W większości jest ona jedynie pozorna i wynika z przyzwyczajenia, niż wewnętrznych potrzeb. Zarówno dzieciom, jak i ich najbliższym, sakrament ten łączy się bezpośrednio z prezentami i wystawnym przyjęciem. Od lat nie wystarcza już symboliczny medalik i egzemplarz Pisma Świętego.

Dzieci zdążyły już przyzwyczaić się do tego, że prawdziwa Komunia rozgrywa się nie w kościele, ale w restauracji. To tam przyjmowani są goście, zazwyczaj w liczbie kilkudziesięciu. To także tam wręczane są drogie upominki oraz koperty wypełnione gotówką. Każdy z nich będzie musiał znaleźć w kieszeni od 200 do 1000 zł, aby godnie uczcić tę niezwykłą okazję – wynika z raportu opracowanego przez Ceneo.pl.

Twarde dane nie pozostawiają wątpliwości, że wewnętrzne przeżycie już dawno ustąpiło miejsca wystawnej imprezie, którą można porównać nawet do wesela. Co kupujemy i za ile? Gdzie świętujemy? Czas na szokujące fakty!

prezent na komunię

fot. Ceneo.pl

PREZENTY KIEDYŚ

Wśród badanych, którzy ukończyli już 50 lat, najwięcej (bo aż 67 procent) wspomina zegarek jako najbardziej wartościowy prezent, jaki otrzymali z okazji własnej Pierwszej Komunii. 22 procent wskazało na rower. Podobne doświadczenia mają 30- i 40-latkowie.

Osoby poniżej 30. roku życia także wymieniają rower i zegarek, ale pojawia się również gotówka (62 proc.), aparat fotograficzny (7 proc.) i laptop (5 proc.).

Młodsi, czyli osoby, które przystąpiły do komunii kilka lat później (do 20. roku życia), wymieniają również aparat i laptop (12 proc.) oraz smartfon lub tablet (10 proc.)

prezent na komunię

fot. Ceneo.pl

PREZENTY DZISIAJ

Na wykresie wyszczególniono najpopularniejsze upominki, które wręczamy w 2015 roku. Rower i gotówka wciąż mają się świetnie, ale konkurencja jest coraz większa. Często wymieniamy m.in. aparat fotograficzny, laptop, tablet, smartfon, konsolę do gier, a nawet wycieczkę.

prezent na komunię

fot. Ceneo.pl

ILE POWINIEN KOSZTOWAĆ PREZENT?

Tanie upominki nie są w modzie. Większość z nas uważa, że prezent wart mniej, niż 100 zł, nie jest mile widziany przy tak szczególnej okazji. Zdecydowanie częściej wydajemy od 200 do 500 zł. Nie dotyczy to rodziców chrzestnych, od których wymaga się jeszcze więcej! Minimum 500 zł, a najlepiej nawet ponad 1000 zł.

prezent na komunię

fot. Ceneo.pl

PRZYJĘCIE KOMUNIJNE

Wciąż popularne są przyjęcia organizowane w domu, ale częściej decydujemy się na wynajęcie restauracji. Taką opcję wybrało 44 procent rodziców, w porównaniu do 40 proc. zapraszających gości do swojego mieszkania. Najczęściej z tej okazji gromadzi się do 20 osób, choć niemal równie często jest ich od 20 do 40! Koszt organizacji przyjęcia to przynajmniej tysiąc złotych, choć bywa i tak, że kończy się na 5 tys.

Polecane wideo

Komentarze (14)
Ocena: 4.86 / 5
nika (Ocena: 5) 18.05.2015 00:16
I bardzo dobrze. Domyślam się, że przynajmniej połowa dzieciaków w Polsce, podobnie jak ja, nigdy nie miała wyprawianych urodzin. Już nie mówię o jakimś super przyjęciu z nie wiadomo jakimi prezentami, ale chociaż tort albo zwykłe ciastko. Tak to przynajmniej w dniu komunii mają swoje święto ;)
odpowiedz
Kasia (Ocena: 5) 09.05.2015 13:26
Po pierwsze to co do restauracji, też poprę zdanie, że super byłoby w spokoju posiedzieć i mieć wszystko podane pod nos, ale sama i tak bym nie zrobiła, bo u mojej małej na komunii będą tylko chrzestni i dziadkowie, moje rodzeństwo i jedna para pradziadków co daje 11 osób, w domu spokojnie się pomieszczą :) A co do prezentów, tabletów, sretów na prezenty nie będzie, bo jednak czasy mamy jakie mamy i to wszystko jest już w domu, zabroniłam kupna takich prezentów, jedyne co to chrzestni kupują wypasiony rower, który będzie (mam nadzieję) na długie lata ;) A Ci co robią komunie jak wesela, no to cóż..
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 08.05.2015 14:57
Całą szopkę nakręcają rodzice - byłam już na wielu komuniach w mojej rodzinie i rodzinie mojego narzeczonego i zauważyłam, że im mniej zamożna rodzina ty większe cyrki odstawiają z całym przyjęciem i prezentami...
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 07.05.2015 22:28
Ja z narzeczonym ( chrzestny) kupiliśmy jego chrześnicy zegarek ( srebrnyna bransoletce w serduszka za 140 zł ), komplet srebrnej biżuterii ( łancuszek, kolczyki, przywieszka ok .150 zł ) czekoladę, biblię i co? była zawiedziona .... Dodam że ja jestem studentką, a narzeczony dopiero co znalazł dobrą pracę...
zobacz odpowiedzi (1)
em (Ocena: 3) 07.05.2015 15:52
Jeszcze poczęstunek dla gości jest zrozumiały w restauracji (niech matka też w spokoju usiądzie przy stole, a nie latać przy gościach itp ), o tyle nie mogę zrozumieć prezentów w postaci laptopów, smartfonów itd moim zdaniem to krzywdzące dla dziecka. Później tylko coraz większe roszczenia . . .
odpowiedz

Polecane dla Ciebie