Boom na szkoły katolickie! Kościelne placówki oblężone!

Pomimo powszechnej krytyki: kościoła katolickiego, krzyży w klasach oraz religii na świadectwie, coraz więcej rodziców posyła swoje pociechy do szkół katolickich. Czy to wynik przekonań religijnych?
Boom na szkoły katolickie! Kościelne placówki oblężone!
18.09.2010

W szkole podstawowej sióstr augustianek w Krakowie rozpoczęły się zapisy na zajęcia w przyszłym roku (2011/2012). W związku z tym przed budynkiem czatują rodziny, które chcą wpisać dziecko na listę. Pilnują kolejki od trzech dni, sypiają w samochodach i nie ruszają się na krok. Mało tego! W szkole jest tylko siedem miejsc, a pierwszeństwo mają ci, których rodzeństwo jest już wśród uczniów.

Niektórzy wybierają to miejsce z powodów światopoglądowych, ale wielu zwraca uwagę wyłącznie na poziom nauczania. Szkoły katolickie od lat osiągają jedne z lepszych wyników na egzaminach, np. za ostatni sprawdzian po szóstej klasie, dzieci z augustianek otrzymały średnio 36 na 40 możliwych punktów. Podstawówki samorządowe mogą o tym jedynie pomarzyć.

Zasługa tak dobrych wyników leży przede wszystkim we wstępnej selekcji – po wpisaniu na listę, trzeba jeszcze przejść specjalny test, który pokaże zdolności intelektualne kandydata. Jeśli nie spełnia normy, trafi do szkoły samorządowej i tam będzie zaniżać poziom.

Rodzice tych dzieci są mocno zdeterminowani do tego, żeby ich dziecko odebrało najlepszą edukację. Według psychologów, przy tak wysokiej motywacji, w domu tworzy się atmosfera sprzyjająca nauce i podnoszeniu wyników, niezależnie od rodzaju podstawówki. Mówiąc dosadniej: cóż, że szkoła z wyżyn, jeśli dom z nizin. Dobry uczeń to suma wielu składników, gdy jeden zawodzi to suma szwankuje.

Majka Kostrzewa

Zobacz także:

Ruszyła Szkołą Uwodzenia Milionerów!

VIDEO NA DZIŚ: Szkoła tańca przy rurze

Polecane wideo

Komentarze (71)
Ocena: 5 / 5
Anonim (Ocena: 5) 14.04.2011 10:16
moja córka dostała się do Szkoły Augustianek - nie mam chorych ambicji wobec dziecka, ale akurat ta szkoła odpowiada mi bardzo. Czy ktoś ma może informacje jak wygląda ten test dojrzałości?
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 07.11.2010 17:08
mam dziewczynę na roku, któa chodziła do takiego liceum szkoda gadać typowy przedstawiciel katolii...d tego jest strasznie dwulicowa
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 19.09.2010 21:21
Ja też chodziłam do katolickiego liceum. I teraz mogę powiedzieć że to była najlepsza decyzja w moim życiu:) Szkoła była publiczna więc płaciłam tylko za mieszkanie i jedzenie 200 zł miesięcznie. A "katolicyzm" tej szkoły polegał tylko na tym że przy przyjęciu trzeba było zdeklarować że jest się katolikiem.Nikt nas do żadnych modlitw nie zmuszał jak ktoś chciał to szedł i było sporo chętnych:) Ludzie też piją palą ale nie wywyższają się z tym...
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 19.09.2010 20:15
Chodzilam kiedys do takiego liceum. Moze poziom jest wyzszy, ale bala bym sie swoje dziecko wyslac w takie towarzystwo. Jak tam szlam to myslalam, ze bede z banda nudnych kujonow, okazalo sie ze to jak imprezuja zwykli ludzie to nic w porownaniu do tych dzieciakow z tych szkol. Bogaci rodzicie, ktorzy maja gdzies swoje dzieci plus kupa kasy i wiadomo, ze nic dobrego z tego nie wyjdzie. Poza tym akurat w mojej szkole skupiali sie na tym by byc najlepszym z wszystkiego, wiec pozniej wszyscy byli po prostu przecietni z wszystkiego i wyniki matur nie rzucaly na kolana. A jak ktos bedzie chcial sie uczyc to w zwyklej szkole tez sie nauczy.
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 19.09.2010 16:47
to żaden wyczyn mieć wyskoki poziom w szkole do któej żeby się dostać, uczniowie muszą przejść testy kwalifikacyjne
odpowiedz

Polecane dla Ciebie