Apartament dla studenta: Ile kosztuje wynajęcie pokoju w rezydencji z basenem?

Efekty kryzysu na rynku nieruchomości.
Apartament dla studenta: Ile kosztuje wynajęcie pokoju w rezydencji z basenem?
Fot. Daily Mail
17.11.2011

Najpierw wchodzi do ekskluzywnego jacuzzi, a potem pisze parę zdań na swoim laptopie. Kilka chwil później wychodzi z łazienki i kieruje się do pokoju bilardowego. Mija rozłożyste, kręte schody, elegancki żyrandol i ściany obwieszone drogocennymi obrazami. O kim mowa?

Choć po powyższym opisie można wnioskować, że chodzi o milionera lub znanego amerykańskiego playboya, prawda jest zupełnie inna. Luksusowy apartament jest bowiem wynajmowany przez… zwykłego studenta z University of California, który miesięcznie płaci za niego zaledwie 200 dolarów.

- To niesamowite, że każdego dnia mogę budzić się w pięknej sypialni – wyznaje Jaron Brandon. – Willa ma ich kilka, a do tego dochodzą garderoba, pokój bilardowy, sauna, łazienka z jacuzzi i ogromny basen przed wejściem. Kiedyś mógłbym tylko pomarzyć o takich luksusach, a dzisiaj to dla mnie chleb powszedni – dodaje student.

Wynajmowanie drgich apartamentów za stawki zaskakująco niskie jest spowodowane kryzysem na rynku nieruchomości, który szczególnie dotknął miasto Merced w Kalifornii. Dzięki temu żacy, studiujący się na pobliskim Uniwersytecie, mogą wynajmować całe wille za cenę dużo niższą od pojedynczego pokoju w akademiku. Dla porównania: za 6 pokojowy dom z basenem, ogrodem i jacuzzi studenci płacą od 200 do 350 dolarów miesięcznie. Z kolei roczny koszt skromnego pokoju akademickiego wynosi aż 13 000 dolarów!

- Kwatera w akademiku po prostu się nie opłaca – tłumaczy Brandon. – Po co żyć jak ubogi student, skoro można poczuć się jak prawdziwy milioner?

Ciekawe, jak żacy, którzy przez kilka miesięcy rozsmakowali się w prawdziwym luksusie, wracają potem do szarej rzeczywistości…

Maja Zielińska

Zobacz także:

Ile czasu jesteś w stanie zachować cudzy sekret tylko dla siebie?

Po upływie określonego czasu, czujemy nieodpartą potrzebę podzielenia się ze światem rewelacyjną wiadomością.

Powiększające wkładki do biustonosza uratowały jej życie - tylko dzięki nim żyje!

Podczas wypadku samochodowego sztuczny biust spełnił rolę… poduszki powietrznej.

 

Polecane wideo

Komentarze (31)
Ocena: 5 / 5
Anonim (Ocena: 5) 18.11.2011 17:42
zwłaszcza "studiujący się" :) kto pisze te artykuły :D
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 18.11.2011 14:03
Student i apartament :D:D Hahahaha :D:D sie posikam ze śmiechu :D:D Ledwo na akademiki nas stać :P
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 17.11.2011 21:02
Czy wy nie znacie innego sposobu kupowania niż na kredyt?!
zobacz odpowiedzi (3)
Anonim (Ocena: 5) 17.11.2011 20:59
75m2 to apartament? Bo tak tu jedna napisała. To nawet domy parterowe są większe...
zobacz odpowiedzi (1)
Anonim (Ocena: 5) 17.11.2011 14:51
no wporzo 300 dolcow ale bez taxu zapewne. Ameryka wielkie mi cos domy z drewna, opieki medycznej prawie ze nie ma, bo wszyscy sie ubezpieczaja prywatnie a przyjdzie co do czego to za zabieg nie ma nikomu zaplacic bo ubezpieczalnia nie chce pokryk kosztow podstawowych zabiegow. Jedna kobieta stracila dziecko ktore mialo wysoka goraczke tylko dlatego bo nie miala jak zaplacic rachunkow i co najlepsze wyrzucili ja ze szpitala bo podobno byla grozna. Poznalam jedna Polke ktora wyjechala z Polski i pracowala jako sprzataczka a bliskim i znajomym naopowiadala w jakim luksusie zyje a nawet kibla nie miala w apartamenie. Wiec jak cos to napiszcie cos o prawdziwym zyciu w USA a nie pierniczyc o AMERYKANSKIM SNIE ktory jest 100 razy wiekszym gownem anizeli w innych krajach Europy Zachodniej
zobacz odpowiedzi (3)

Polecane dla Ciebie