Internet bywa naprawdę nieprzewidywalny. Kto przy zdrowych zmysłach mógłby przypuszczać, że globalnym hitem stanie się filmik z... wyciskania pryszcza? A to właśnie się stało. Nagranie tego obrzydliwego procederu odnotowało już niemal 7 milionów wyświetleń na YouTube, a wszystko wskazuje na to, że to dopiero początek. Potwierdziło się jedno – lubimy oglądać rzeczy, które wywołują u nas mdłości.
Autorką filmu jest Kris Honey ze Stanów Zjednoczonych. Główną bohaterką – jej 11-letnia córka. Tematem przewodnim – gigantyczny pryszcz, który od niemal 6 lat rósł na jej uchu. Dlaczego tak długo? Obie myślały, że to niegroźna narośl, rodzaj blizny, z którą nic nie można zrobić. Do momentu, kiedy ciekawość wzięła górę i dziewczynka postanowiła ją wycisnąć...
Świadkami tego wiekopomnego wydarzenia zostało kilka milionów internautów.
Nadwrażliwi widzowie twierdzą, że nie wytrzymali do końca nagrania, które trwa ponad 6 minut. Już przy pierwszym wycieku ropy z pryszcza pojawiły się u nich odruchy wymiotne. Inni nie kryją zachwytu i twierdzą, że gdyby istniał taki zawód jak „wyciskacz pryszczy”, na pewno spróbowaliby swoich sił w tym fachu.
Warto zauważyć, że nie jest to zwykły pryszcz, ale duża cysta, której samodzielne wyciskanie może się źle skończyć. Bardzo łatwo o infekcję i ponowne nagromadzenie się ropy.
Odważysz się to obejrzeć?
Nadal chcesz to zobaczyć? Film na kolejnej stronie.