Botoks to film, o którym obecnie jest najgłośniej. Opowiada on o tym, jak wygląda praca w szpitalu, jak traktowany jest pacjent i do jakich nielegalnych procederów dochodzi. Został zainspirowany prawdziwymi wydarzeniami. W Botoksie można zobaczyć twarze znanych aktorów, m. in. Agnieszki Dygant, Katarzyny Warnke oraz jej męża Piotra Stramowskiego. Twórcą filmu jest Patryk Vega, autor PitBulla, Last Minute czy Służb Specjalnych.
Chyba jeszcze żaden z filmów Vegi nie spotkał się z taką falą hejtu jak Botoks. Niektóre osoby z show biznesu, w tym Karolina Korwin Piotrowska, napisały bardzo niepochlebne opinie. Jeśli mało wam tabloidów, mentalnego bruku, krzyczących tytułów, płytkości emocji i informacji, dosłowności opowiadanej grubą kreską, bez chwili na jakąkolwiek refleksję, na włącze (…) Jeśli chcecie zobaczyć umierający płód po zabiegu aborcji- to jest film dla was. Na Nowogrodzkiej w siedzibie pewnej partii, idę o zakład, strzelą korki szampana- obraz ginekologów, ludzi, którzy decydują się na aborcję, oddziałów szpitalnych jest taki, że Minister Zdrowia pownien, na chwilę przed wprowadzeniem zmian w ustawie o aborcji, przyznać filmowi nagrodę. Tak, brońmy kobiety. Nawet przed filmami. takie czasy nastały. Chcę wierzyć, że to zdarzyło się przypadkiem, chcę wierzyć, że nie zrobiono tego z rozmysłem. Chcę wierzyć... (…) I na koniec: na premierze Patryk Vega dziękował za pomoc i opiekę Duchowi Świętemu. To zła wiadomośc dla kościoła: Duch Święty nie działa. (…) To tylko kilka z wpisów recenzji dziennikarki. Nie zabrakło w niej krytycznego komentarza odnośnie polityków oraz Kościoła. Karolina Korwin Piotrowska w charakterystycznym dla niej stylu skrytykowała najnowsze dzieło Vegi. Niektórzy z internautów wyrazili dla jej opinii aplauz, a inni nie zostawili suchej nitki. Oto niektóre z komentarzy.
- Kompletne dno, film zrobiony na polecenie pis-u pranie mózgu, zero zabawy. Szkoda Panie Vega wielka szkoda ..... warto było zaryzykować to co już było.....
- Moim zdaniem to przereklamowany film ginekologiczno położniczy i akcja toczy sie od pasa w doł ..nic ciekawego po za tym ze wszystko ratuje dobra obsada ...Rozczarowanie niestety
- Ach, film ma dialogi jak z rynsztoka, nie jestem fanką Vegi, ale gratuluję reżyserowi odwagi za to, że pokazał jak naprawdę wygląda aborcja. To morderstwo, zabójstwo w imię własnej wygody lub z powodu nie udzielenia odpowiedniej pomocy kobiecie, która poczela przez jej najbliższe środowisko. Mam nadzieję, że wszystkim piskajacym feministkom ten film stanie w gardle jak rybia ość. Tyle w temacie. Kropka.
- Po obejrzeniu tego filmu nasunęła mi się myśl, ze coś stało się z Patrykiem Vega. On potrzebuje psychiatry i to w lecznictwie zamkniętym. Dawno takiej żenady nie widziałam. Nie wiem czemu ten film ma służyć- ani treści, ani walorów estetycznych, ani prawdy. Zal tych aktorów, że dali się w coś takiego wkręcić.
- Pani Karolino, całkowicie się z panią nie zgadzam i odnoszę wrażenie, że nie zrozumiała pani fabuły, przesłania, komu ten film jest dedykowany. Prześlizgnęła się pani w recenzji po tym, co widzi przecietny Janusz (Mirosław) i Grażyna), nie odnosząc się w recenzji do zasadniczej treści.
- Proponuję panu Patrykowi Vega następnym filmem uderzyć w wszystkowiedzących, przemądrzałych i samozwańczych krytyków. Myślę że jest w stanie sprowadzić ich troszke na ziemie i nauczyć deczko pokory i szacunku do człowieka i jego pracy czego nie mają za grosz i to złamany... Rzygają przecież publicznie w internecie... WSTYD
- Ciekawi mnie sposób rozumowania pani Karoliny. Skoro pisze "umierający płód" to ma na myśli żywą istotę. Czym (kim?) według niej jest ta istota? I skoro żyje- ta istota- to kto i dlaczego ma prawo decydować o zakończeniu jej życia?
Zobacz także: Nie uwierzycie, jak wygląda żona Patryka Vegi! (FOTO)
Fot. iStock/filmweb
Niezbyt pochlebną recenzję można przeczytać również na portalu filmweb.pl. Jej autorem jest Łukasz Muszyński. "Pitbulle" nazywano mocnym kinem rozrywkowym, "Botoks" to zastrzyk z kwasu żenady i nieudolności. Cóż, najnowsze dzieło twórcy "Służb specjalnych" z pewnością nie jest dobrym filmem – pisze mężczyzna. Film został także skrytykowany przez portal spiderweb.pl. Skrojony pod oczekiwana odbiorcy wychowanego na „jedynkach” z tabloidów, który pęknie śmiechu, gdy tylko usłyszy, jak na dużym ekranie aktor będzie rzucał „kur*ami”. A jeśli jeszcze na dokładkę dostanie całą masę obrzydliwych scen rodem z chorej wyobraźni nastolatka, to uzna, że ogląda „ludowy” odpowiednik Bergmana czy Wajdy – czytamy.
Jeżeli chodzi o ludzi, są podzieleni. W Internecie można znaleźć wypowiedzi osób, które nie pójdą na Botoks, bo recencje i fala hejtu, która się przetoczyła, są dla nich wystarczającym argumentem przeciw. Są też osoby uważajace, że film pokazuje niewygodną prawdę, a także osoby przedstawiające stonowaną, popartą racjonalnymi argumentami krytykę. Nie brakuje też zwykłego hejtu. Dotyczy on zarówno kwestii filmowych, takich jak dialogi, oraz antyaborcyjnego przekazu czy samego Patryka Vegi, który przyznaje, że jest człowiekiem wierzącym, nawróconym ze złej drogi. Dla niektórych to wystarczający powód, aby wystawić negatywną opinię i wyśmiać - nawet bez oglądania filmu. A co myślą osoby, które były na seansie?
- Mimo negatywnych komentarzy, poszłam obejrzeć ten film.
Ludzie którzy żyją w bajce, wyjdą z kina oburzeni.
Ci którzy aborcji mówią kategoryczne NIE, bo myślą że dzięki temu jej nie będzie - są w błędzie. I też wyjdą.
Dziewczyna z patologii, chce zostać ratownikiem medycznym po stracie rodziców. Chce pomagać innym.. Według ludzi, nie może. Ale dlaczego?
Każdy ma prawo upaść. I trzeba docenić to że chce się podnieść.
Koksu z siłki, ma w dupie nowo narodzodzone dziecko.. Oburzajace, nie?
Ale prawdziwe.
Więc nie mówcie mi że film jest zły. Dokładnie odzwierciedla życie.
Nie każdy lekarz jest lapowkarzem, nie każdy dom pogrzebowy zbeszczeszcza zwłoki.. Ale to się zdarza.
Oczywiście lepiej jest zamknąć oczy i udawać, że tego wszystkiego wokół nas nie ma. Ale jeśli ktokolwiek z was, doświadczył chociaż grama zła pokazanego w filmie, nie powie że film jest do bani.
Mi się podobał.
Mocny, wulgarny i uderzający w to, o czym ludzie nie chcą gadać.
Chętnie obejrzę go jeszcze raz.
Bravo Patryk Vega!
Fot. iStock/filmweb
- Przecież to szmira jedna wielka, to że wg Pana zrobił Pan rzekomo kontrowersyjny film nie oznacza że teraz siły ciemności zjednoczyly się by go krytycznie ocenić. Słaby film i tyle. Może w kupie z kwadrans jest fajny reszta to słaby humor słabe dialogi z przekleństwami. Nic charakterystycznego i tyle. PS opłacają mnie Masoni i Iluminaci
- Ja bylam zadowolona. Wydaje mi sie ze duzo bardziej film trafia do kobiet zwlaszcza matek niz mezczyzn. Najlepszy jest moment kiedy film sie konczy i z takim dziwnym zmieszanym szokiem wychodzisz z kina bo tak trzeba i w ciszy wracasz do domu bo az momentami nie wiadomo jak skomentowac poszczegolne sceny
- Chyba panom film średnio przypadł do gustu... Ja zwróciłam uwagę na sytuację kobiet i mężczyzn... Babki, choć z problemami, pogubione, to jednak waleczne i silne. Czego nie można powiedzieć o mężczyznach... Polecam właśnie dlatego. Bo to jak jest w szpitalach to chyba sami wiemy
Patryk Vega odniósł się do masowej krytyki i napisał komentarz na Facebooku.
Kochani,
W ciągu ostatnich dni wielu z Was pytało mnie o przyczyny medialnej nagonki na film „Botoks” oraz negatywnych wpisów na forach, wysyłanych z tych samych adresów ip, na zlecenie wyspecjalizowanej agencji. Dla mnie odpowiedź jest jasna. „Botoks” jest filmem, który rozszerza światło w świecie ogarniętym ciemnością. A to, czego jesteśmy świadkami, jest niczym innym, jak starciem ciemności ze światłem. Dlatego miło mi Was poinformować, że z tej walki wyszliśmy zwycięsko. Film „Botoks” odnotował najlepsze otwarcie 2017 roku. W ciągu 3 dni obejrzało go 711 tysięcy widzów. Dziękuję Wam, że poszliście na mój film, chociaż mówiono Wam, byście tego nie robili. Cieszę się, że od tej chwili to Wy będziecie mówić o „Botoksie”, bo nie zagłuszy Was żadna kłamliwa, pisana na zlecenie recenzja.
Niezależnie od fali krytyki, faktem jest, że na Botoks przychodzą tłumy. Dystrybutor poinformował, że film może się poszczycić najlepszym otwarciem filmu w 2017 r. w naszym kraju. Potwierdzają to internauci.
Czy krytyka jest uzasadniona? A może prawda okazała się niewygodna, więc trzeba ją wyśmiać i wyszydzić? Niewykluczone też, że jest to film pokazujący brutalną prawdę, ale jednocześnie kiepski i zbyt dosadny w przekazie.
Jeżeli oglądaliście, dajcie nam znać w komentarzach, co myślicie.
Zobacz także: MOCNY zwiastun nowego filmu Vegi! (Wersja bez cenzury)
/img2.papilot.pl/800w/2017/10/_1507124185.jpg "Fot. iStock/filmweb")
/img2.papilot.pl/800w/2017/10/_1507124191.jpg "Fot. iStock/filmweb")
Ta strona używa plików cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie.
Więcej szczegółów w naszej