Znamy już dane na temat stanu czytelnictwa w Polsce w 2017 r. Pełen raport został opublikowany przez Bibliotekę Narodową. Wykazał on, że liczba osób, które przeczytały w ubiegłym roku przynajmniej jedną książkę wynosi 38 proc., czyli o 1 poc. więcej niż w 2016. Najbardziej poczytnym autorem okazał się Stephen King. Henryk Sienkiewicz musi się zadowolić drugim miejscem w szeregu.
Jeśli nie czytałaś tych 8 książek, nie mów tego głośno. Są kultowe i nie wypada ich nie znać!
„Po raz pierwszy Stephen King wyprzedził Henryka Sienkiewicza – zyskał publiczność liczącą pięć proc. ogółu czytających Polaków. Ten mistrz budowania napięcia i skupiania uwagi czytelnika obecny jest od dwunastu lat na listach najliczniej czytanych autorów, nie tylko przez dorosłych, ale i młodzież. Do najpoczytniejszych w 2017 roku książek Stephena Kinga należały tytuły bardzo popularne już wcześniej: powieść sensacyjna +Zielona mila+ oraz powieści grozy "Joyland" i "Lśnienie” – brzmi fragment raportu.
Trzecie miejsce zajęła Paula Hawkins, czwarte Adam Mickiewicz, a piąte Dan Brown. Bardzo dużą popularnością cieszy się także Katarzyna Bonda, Remigiusz Mróz, Andrzej Sapkowski i Joanna Chmielewska. Ci pisarze znaleźli się w pierwszej dziesiątce.
Autorzy raportu dopatrują się w tym zamiłowania czytelników do literatury kryminalno-sensacyjnej. „Obserwując ranking najpoczytniejszych pisarzy, widzimy wśród przedstawicieli literatury gatunkowej przewagę autorów literatury kryminalno-sensacyjnej. W 2017 roku dołączył do tej grupy Remigiusz Mróz, który razem z Katarzyną Bondą reprezentują polską literaturę. Jest to nowy trend, przełamujący dominantę światowych bestsellerów i dający świadectwo istnienia licznej publiczności czytelniczej polskiej literatury kryminalnej” - czytamy.
Stan czytelnictwa w Polsce nie jest najlepszy od 2008 r. W raporcie wskazano, że powodem są przemiany technologiczne, powszechność rozrywki cyfrowej, a także „niewielkie przełożenie praktyki czytania książek w dorosłym życiu na powodzenie na rynku pracy”.
A Wy ile książek przeczytałyście w 2017 roku?