Kontrowersyjny film: „Nieruchomy poruszyciel”

Poruszająca opowieść o najdzikszych, ludzkich-nieludzkich instynktach, szaleńczej żądzy władzy i nieopanowanych popędach, które stają się tragicznym preludium dla przerażającej refleksji o świecie bez moralności i ludziach bez zasad. Film trudny w formie, ale prosty i dobitny w interpretacji. Zdecydowanie najlepsza kinowa propozycja na ten weekend!
Kontrowersyjny film: „Nieruchomy poruszyciel”
22.11.2008

Akcja filmu rozgrywa się w jednej z polskich fabryk, na tle prowincjonalnej atmosfery małego miasteczka. Główny bohater (Jan Frycz) o pseudonimie „Generał”, dyrektor huty szkła, wykorzystuje swoje stanowisko do seksualnego ubezwłasnowolnienia jednej z podrzędnych pracownic (Marietta Żukowska), przez kilka lat regularnie ją gwałcąc oraz zmuszając do stosunków z innymi mężczyznami. Molestowana kobieta próbuje wyrwać się z tego koszmaru, ale ostatecznie chora obsesja jej oprawcy okazuje się silniejsza.

„Nieruchomy poruszyciel” w reżyserii Łukasza Barczyka to historia trudna, tragiczna i bardzo perwersyjna, subtelnie operująca misterium cierpienia i dobitnie obnażająca najdziksze, ludzkie instynkty. W plątaninie wariacji na temat nieposkromionych, erotycznych fantazji, skrzętnie ukryto dramatyczny obraz bezsilności upokorzonej kobiety. W tym miejscu należy wspomnieć o mistrzowskim koncercie kreacji aktorskich, jaki stworzyli odtwórcy głównych ról. Przejmująca, zjawiskowa wręcz Marietta Żukowska w prosty, niewymuszony sposób odkrywa drzemiące w naturze maltretowanej kobiety, pokłady wrażliwości, bezradności i przerażającej bierności wobec brutalnej rzeczywistości. Z kolei Jan Frycz, jako kultowy już weteran kina, daje nam popis swojego genialnego kunsztu. Porzuca po drodze nijakość i schematy, porażając autentyzmem oraz daleko idącą wiarygodnością. Ostatecznie, duet Żukowska – Frycz tworzą mroczną, trochę freudowską opowieść o niebezpiecznym świecie bez moralności i ludziach bez zasad.

Ta histeryczna, celowo przesadzona dramaturgia ubrana została w pourywane, bardzo śmiałe obyczajowo obrazy. Z tego względu, wielu krytyków zarzuca Barczykowi, że „Nieruchomy Poruszyciel” swą trudną, trochę psychodeliczną formą do złudzenia przypomina ekranizacje znanego i cenionego na całym świecie demiurga filmowych wariacji na temat surrealistycznych fobii, marzeń i obsesji, Davida Lyncha. I rzeczywiście, niektóre kadry mogą wydawać się jakby żywcem przeniesione z Linchowskiego „Mulholland Drive” czy „Blue Vel-vet”. Fakt ten można mu jednak wybaczyć - w końcu inspiruje się najlepszymi.

Reasumując – film godny polecenia, szczególnie dla tych, którzy od kinowej uczty wymagają czegoś więcej niż papierowych dialogów i płaskich postaci. To zdecydowanie jedna z najciekawszych , kinowych propozycji na ten weekend!

Polecane wideo

Komentarze (40)
Ocena: 5 / 5
Anonim (Ocena: 5) 24.11.2008 22:30
To może być naprawdę dobry film.....
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 24.11.2008 17:54
[quote="hard_candy"][quote][b]Gosc[/b] [quote][b]hard_candy[/b] a skad mam wziąść ten film?? w JAKICH kinach on leci w ten weekend bo u mnie nigdzie nie graja mm[/quote] Podobno mieszkasz za granica, tam nie graja :)[/quote] to wy stworzyłyscie charaterystyke hard candy nie Ja:) dla wścibskich mieszkam za granicą ,jestem polką a moja praca pozwala mi na kręcenie się w tę i z powrotem. dla Twojej ciekawości jestem obecnie w Polsce. a tym zdaniem To zdecydowanie jedna z najciekawszych , kinowych propozycji na ten weekend! zasugerowałam sie,że premiera w kinie w ten weekend , i poszłabym na taki kontrowersyjny film:) mam nadzieje, że Twoja ciekawość została zaspokojona [/quote] [quote="hard_candy"][quote][b]Gosc[/b] [quote][b]hard_candy[/b] a skad mam wziąść ten film?? w JAKICH kinach on leci w ten weekend bo u mnie nigdzie nie graja mm[/quote] Podobno mieszkasz za granica, tam nie graja :)[/quote] to wy stworzyłyscie charaterystyke hard candy nie Ja:) dla wścibskich mieszkam za granicą ,jestem polką a moja praca pozwala mi na kręcenie się w tę i z powrotem. dla Twojej ciekawości jestem obecnie w Polsce. a tym zdaniem To zdecydowanie jedna z najciekawszych , kinowych propozycji na ten weekend! zasugerowałam sie,że premiera w kinie w ten weekend , i poszłabym na taki kontrowersyjny film:) mam nadzieje, że Twoja ciekawość została zaspokojona Opowiadalas kiedys cos innego, ale moze masz krotka pamiec, wkurzasz mnie, dla mnie jestes po prostu tepa. Jedyny plus Twojej wypowiedzi to to, ze nie ma zbyt razacych bledow. [/quote]
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 23.11.2008 21:02
wspaniały
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 23.11.2008 18:45
[quote="TheGlow"]ooo coś dla mnie. Interesują mnie filmy z gatunku dramatów psychologicznych. Maja przynajmniej sens, w porównaniu do beznadziejnych komedii typu American Pie, które uczą tylko, że lepszy ten kto więcej wypije, a z kobiety robą kurwiszcze. Myślę, że obejrzę ;] mimo negatywnych opinii sprawdzę sama i wydam własną.[/quote] American Pie to poprostum film dla zwriowanych ludziiiii ktorzy lubia i umieja sie dobrze bawic;p;p moje ulubione komedie!!;***
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 23.11.2008 17:40
[quote="Gosc"][quote][b]hard_candy[/b] a skad mam wziąść ten film?? w JAKICH kinach on leci w ten weekend bo u mnie nigdzie nie graja mm[/quote] Podobno mieszkasz za granica, tam nie graja :)[/quote] to wy stworzyłyscie charaterystyke hard candy nie Ja:) dla wścibskich mieszkam za granicą ,jestem polką a moja praca pozwala mi na kręcenie się w tę i z powrotem. dla Twojej ciekawości jestem obecnie w Polsce. a tym zdaniem To zdecydowanie jedna z najciekawszych , kinowych propozycji na ten weekend! zasugerowałam sie,że premiera w kinie w ten weekend , i poszłabym na taki kontrowersyjny film:) mam nadzieje, że Twoja ciekawość została zaspokojona
odpowiedz

Polecane dla Ciebie