Kim jest Wojciech Modest Amaro?

Właściciel pierwszej w Polsce restauracji odznaczonej gwiazdką Michelin, świetny kucharz, osobowość telewizyjna...
Kim jest Wojciech Modest Amaro?
Fot. ONS
07.06.2014

Rok 2013. To mógł być zwykły wiosenny dzień w życiu Wojciecha Modesta Amaro, obecnie najpopularniejszego polskiego restauratora. Wszystko zmienił telefon od Rene Redzepiego, współwłaściciela kopenhaskiej restauracji Noma, która kilkukrotnie była wybierana najlepszą restauracją na świecie. W portalu natemat.pl czytamy wspomnienie Wojciecha Amaro z tamtego dnia: „Zadzwonił Rene Redzepi zapytać, jak się czuję. – Normalnie – powiedziałem. A on na to: – Jak to normalnie? Przecież masz gwiazdkę!”.

Słynne gwiazdki dla najlepszych restauracji to jedno z najbardziej prestiżowych wyróżnień dla restauratorów. Przyznaje je przewodnik wydawany przez francuskie przedsiębiorstwo Michelin. W tzw. czerwonym poradniku zamieszczane są opisy restauracji i hoteli, którym przyznaje się gwiazdki w trzystopniowej skali. Jedna gwiazdka oznacza „godne uwagi”, dwie – „warto odwiedzić”, trzy – „zobacz koniecznie”. „Pracowałem na to 20 lat” – stwierdził Wojciech Amaro, właściciel warszawskiego Atelier Amaro.

Konszachty z rodzeństwem

Wojciech Modest Amaro urodził się 12 lutego 1972 roku w Sosnowcu. Naprawdę nazywa się Basiura – nazwisko Amaro przyjął po swojej byłej żonie. Jego życiorys jak na guru gastronomii może zaskakiwać. Choć myślał o szkole gastronomicznej, to za namową rodziców ukończył technikum elektroniczne, potem rozpoczął studia na politologii. Ale miłość do gotowania miał w sobie od zawsze. „W kuchni spędzałem sporo czasu. Pierwsze kuchenne eksperymenty musiałem z racji młodego wieku podpierać różnego rodzaju konszachtami z rodzeństwem. Nie wolno mi było dotykać piekarnika, więc prosiłem siostrę, która jest starsza o trzy lata, żeby go odpaliła, i przygotowywałem babki z jednego jajka, próbowałem gotować zupy” – przyznał w rozmowie z Olą Kwaśniewską dla „Vivy!”.

Jako młody chłopak Wojciech wyjechał do Londynu. I tam na poważnie zajął się działalnością w branży gastronomicznej. Podstępem dostał się do znanej restauracji Cafe Montpeliano – wpisał sobie w CV kwalifikacje, których… nie miał. Podczas rozmowy z szefem z kuchni przyznał się jednak do kłamstwa. Tak bardzo zależało mu na pracy. A gdy dostał szansę, harował po kilkanaście godzin dziennie przez osiem miesięcy. Bez dnia wolnego.

Wojciech Modest Amaro

Fot. ONS

Na stronie internetowej restauracji czytamy: „Atelier Amaro – nowy koncept restauracji łączącej elementy pracowni kulinarnej, autorskiego Deli i sceny, na której tworzę kuchnię polską XXI wieku. Wszystkie potrawy oparte są na najlepszych polskich produktach przygotowanych z wykorzystaniem współczesnej techniki i wiedzy. Atelier jest zatem miejscem, gdzie natura spotyka się z nauką”.

Atelier Amaro może się też pochwalić rekomendacją – jedyną w Warszawie i drugą w kraju – Slow Food Polska. Restauracja nie ma stałego menu; gościom oferowane jest menu degustacyjne w różnych konfiguracjach (tzw. 3 momenty, 5 momentów i 8 momentów). Na talerz często trafiają zaskakujące produkty, np. mech, siano, ziemia.

Wojciech Modest Amaro

Fot. ONS

Jedna z internautek tak wspomina wizytę w Atelier Amaro: „To jest lokal na specjalne okazje, kiedy ma się czas i ochotę na celebrowanie posiłku i nowe wrażenia. Wybrałyśmy menu 5-momentowe, każde danie było przepięknie podane, na zaskakującej zastawie. Szef sali cały czas czuwał nad obsługą, której jakość jest rewelacyjna. (…) Atmosfera była super – szef sali i kelnerzy wyczerpująco opowiadali o każdym daniu, odpowiadali na pytania, bez problemu można było o wszystko dopytać. (…) Ogólnie miejsce fantastyczne i wiem, że bardzo bym chciała jeszcze tu przyjść”.

Restaurator książki pisze

W 2009 roku Wojciech Modest Amaro wydał książkę Kuchnia polska XXI wieku”, która okazała się bestsellerem i otrzymała Grand Prix de la Litterature Gastronomique w Paryżu. „Książka z najwyższej półki, wyższej już nie ma. Polecam dla vipów” – to komentarz jednej z czytelniczek opublikowany na stronie Empiku. Amaro jest też autorem książki „Natura kuchni polskiej”.

Wojciech Modest Amaro

Fot. ONS

Jak wygląda dzień najlepszego polskiego restauratora? „Pobudka o 7 rano. Później jadę albo na targ, albo do lasu. Szukam inspiracji. Przed południem jestem już w restauracji. Razem z zespołem przygotowujemy wszystkie dania, bo nasze menu codziennie się zmienia. Po południu mamy odprawę, przygotowujemy się do wieczornego serwisu. Pracę kończymy około 1 w nocy. Przed pójściem spać siedzę jeszcze do 3 rano nad masą mejli. Czasem myślę, że doba jest za krótka” – przyznał w rozmowie z magazynem „Show”.

Jednak pomimo po brzegi wypełnionego kalendarza Wojciech Modest Amaro znalazł czas na udział w programach Top Chef” i „Hell’s Kitchen. Piekielna kuchnia”. „Często powtarzałem, że jeśli nie dostanę gwiazdki Michelina do 40. roku życia, to rzucam kuchnię i zostaję taksówkarzem” – zażartował Amaro w rozmowie z „Newsweekiem”. Na szczęście – nie musiał.

Ewa Podsiadły-Natorska

Wojciech Modest Amaro

Fot. ONS

W wywiadach Wojciech Amaro często przyznaje, że był to bardzo pracowity okres w jego życiu. „To są długie godziny, wyczerpanie fizyczne, ale i głowa musi być skoncentrowana, bo trzeba cały czas o wszystkim pamiętać. Jest mnóstwo aspektów, na które trzeba zwracać uwagę, i czasami brzmi to niewiarygodnie, że gdzieś jeszcze w tym wszystkim można znaleźć taką kompletną radość i pasję, ale tak jest” – powiedział „Vivie!”.

Natura spotyka się z nauką

Praktykował u boku takich szefów kuchni jak Alain Ducasse, Yannick Alléno, Ferran Adrià czy Gordon Ramsay. W końcu odkrył, że jest w nim nie tylko miłość do kuchni, ale również chęć tworzenia. Gdy więc w 2003 roku zadzwonił do niego z Polski znany restaurator Kurt Scheller z propozycją pracy, wrócił do rodzinnego kraju. W 2008 roku przyszło ogromne wyróżnienie przyznawane przez Międzynarodową Akademię Gastronomiczną – Amaro otrzymał tytuł „Chef de L’Avenir” za wybitny talent. Parę lat później, z wielkiej pasji do gotowania i kreatywności, zrodziła się restauracja Atelier Amaro. Wojciech chciał zaproponować swoim gościom dania, które będą połączeniem tradycji i nowoczesności.

Polecane wideo

Komentarze (7)
Ocena: 5 / 5
lol (Ocena: 5) 04.11.2014 13:01
Ham jakich mało
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 08.06.2014 22:47
Podziwiam i lubię:) Najlepszy, oby więcej takich ludzi! Pozdrowionka ;)
odpowiedz
Xyz (Ocena: 5) 07.06.2014 13:42
Najlepszy z najlepszych
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 07.06.2014 12:53
Gratuluję mu sukcesu i podziwiam, ale dlaczego musi psuć sobie tak dobrą opinię i szacunek występując w tym żałosnym polsatowskim programie? Kasę przecież ma, popularność w świecie kulinarnym też. Po co zostawać jakimś żałosnym polsatowym celebrytą?
odpowiedz
aaa (Ocena: 5) 07.06.2014 11:37
Podziwiam go za tę wytrwałość
odpowiedz

Polecane dla Ciebie