Donatan ma polsko-rosyjskie korzenie. Urodził się w Krakowie w 1984 r. Produkcją muzyki zajął się w 2002 r. Na przestrzeni lat wydawał płyty i współpracował z wieloma wykonawcami muzycznymi, ale zasłynął dopiero utworem „My Słowianie”. Polacy pokochali teledysk z pięknymi dziewczynami ubranymi w polskie stroje ludowe. Był on hitem przez wiele miesięcy.
W ciągu kilku ostatnich godzin Donatan znowu pojawił się na językach. Wszystko za sprawą złapania za pośladek Edyty Górniak podczas festiwalu w Opolu. W niedzielę odbył się koncert, podczas którego wokalistka zaśpiewała utwór „Andromeda”. Jest on wynikiem współpracy z Donatanem. Edyta zapewne zapamiętałby ją bardzo dobrze, gdyby nie ten incydent. Odpowiedź artystki mogła być tylko jedna – wymierzyła producentowi policzek. Wszystko zostało zarejestrowane podczas transmisji na żywo.
To podobno nie pierwszy raz, kiedy Donatan zapomniał o kulturze. Jak widać, sława to nie wszystko.
Zrobiłybyście to samo na miejscu Edyty?