TikTokerzy zwariowali na punkcie tajemniczego różowego sosu. Ale mikstura budzi sporo kontrowersji

TikTok okazał się doskonałym narzędziem do odkrywania różnego rodzaju trendów. Praktycznie nie ma dnia, aby na platformie nie pojawiły się filmiki o nowych technikach makijażu, układania fryzur czy stylizacji paznokci. 

Zobacz również: W Warszawie otwarto cukiernię ze słodkościami w kształcie genitaliów. Wypieki oburzyły konserwatywnego polityka

Ale TikTok to nie tylko kopalnia trendów urodowych. Na platformie znajdziemy także mnóstwo viralowych przepisów kulinarnych – wystarczy wspomnieć kultową już dalgona coffee czy feta pasta

Od paru tygodni na TikToku trenduje tajemniczy różowy sos, który intryguje internautów przede wszystkim nietypową barwą. Wszyscy zastanawiają się, jak smakuje ta mikstura i co znajduje się w jej składzie. Ale okazuje się, że różowy sos budzi także sporo kontrowersji. 

 

 

 

 

 

Wyświetl ten post na Instagramie

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Post udostępniony przez The Flavor Genie 🧞‍♀️✨ (@chef.pii)

Różowy sos podbija TikToka. Ale czy jest bezpieczny do spożycia? 

Różowy sos, o którym w ostatnim czasie mówi cały TikTok to receptura opracowana przez niejaką @Chef.Pii. Miłośniczka gastronomii zaczęła promować swoje kulinarne dzieło w połowie czerwca, systematycznie publikując w mediach społecznościowych kolejne filmiki z różową substancją w roli głównej. 

Pierwszy etap promocji produktu udał się nadspodziewanie dobrze. Internauci masowo wyszukiwali informacje o różowym sosie i pytali, kiedy trafi on do sprzedaży oraz co znajduje się w jego składzie. Tu jednak zaczęły pojawiać się pierwsze nieścisłości i kontrowersje.  

Komentujący zwracali uwagę na zmieniającą się konsystencję i kolor produktu w różnych nagraniach. Sos czasami wydaje się intensywnie różowy, niemal wpadający w fiolet, ale innym razem przybiera o wiele bardziej delikatny, pastelowy odcień. Co więcej, na niektórych filmikach jego konsystencja wygląda na dość gęstą i aksamitną, podczas gdy na innych sos jest wodnisty i lejący się. 

@chef.pii Reply to @iiam_.chanel ♬ original sound - PINK SAUCE QUEEN 👑💖🤤

Ale najwięcej zastrzeżeń budzi zachowanie kreatorki produktu. Chef.Pii konsekwentnie ignorowała wszelkie zapytania o skład sosu, jego smak oraz proces jego tworzenia. Mimo to TikTokerka kontynuuje reklamowanie swojego kulinarnego wynalazku i przekonuje, że pasuje praktycznie do wszystkiego. Za butelkę różowego sosu liczy sobie 20 dolarów, czyli ok. 94 zł. 

W końcu Chef.Pii ugięła się i zdradziła, że w składzie jej produktu znajdują się m.in. pitaja (smoczy owoc), miód, olej słonecznikowy, czosnek i papryczka chili.  

Sos ma swój niepowtarzalny smak. Nie można go porównać z niczym innym. To kreatywny koncept. Jestem kreatorką. Jestem artystką 

- wyjaśniała TikTokerka. 

@chef.pii Reply to @lil_niyahh1 ♬ look what I made - Sayden

Co więcej, Chef.Pii nie udzieliła internautom jednoznacznej odpowiedzi na pytanie o to, czy jej mikstura została oficjalnie uznana jako bezpieczna do spożycia przez amerykańską Agencję Żywności i Leków. W jednym z nagrań kreatorka wyjaśniała, że postępuje według zaleceń organizacji, ale jednocześnie dodała, że jej produkt jest w fazie “testów laboratoryjnych”.  

Co na to eksperci od odżywiania? 

Kupowanie nieuregulowanych produktów spożywczych od nieznajomych z mediów społecznościowych tylko dlatego, że stały się viralem zdecydowanie nie jest bezpieczne 

- komentowała dietetyczka Brigette Joseph w rozmowie z portalem yahoo.com.  

Ekspertka dodała, że niektóre składniki różowego sosu, zwłaszcza miód, mogą wywołać poważne dolegliwości zdrowotne. 

W niektórych przypadkach surowy miód może powodować botulizm, czyli zatrucie jadem kiełbasianym, w związku z naturalną obecnością bakterii.  

Zatrucie objawia się m.in. nudnościami, wymiotami, zaparciami i bólem brzucha. 

Myślicie, że różowy sos trafi do stałej sprzedaży, a może TikTok wkrótce o nim zapomni? 

Zobacz również: „Zdrowa Coca-Cola” podbija TikToka. Przygotujesz ją tylko z dwóch składników