Po co wogóle się odchudzamy?Wiele z nas patrzy w lustro i mówi: ,,Ale jestem gruba, muszę schudnąć". To XXI wiek wyznacza trendy. Na wybiegach królują wychudzone modelki, a,gdy ktoś zobaczy na ulicy kogoś ,,puszystego" od razu się od niego odwraca. Jednak bez względu na rozmiar, można cieszyć się życiem.
Niektórzy myślą: "jestem gruba, całe życie będę samotna". Prawda jest inna. Wystarczy zakceptować siebie, choć nie jest to wcale takie łatwe. Życie jest krótkie i trzeba się nim cieszyć w każdej chwili. Puszyste osoby zwykle są zamknięte w sobie i wstydzą się pokazać, jednak są weselsze od chudzielców.
W wieku w którym żyjemy wszystkim się wydaje, że tylko szczupłe i wysportowane osoby mogą być szcześliwe. Łatwiej im znaleźć prace, partnera, ułożyć sobie życie. Ale inni też mają prawo do szczęścia. Zamiast siedzieć przed telewizorem, jedząc kolejną paczkę chipsów, a przy okazji połykając tabletki odchudzające, które i tak nic nie dają, wystarczy uwierzyć w siebie, wyjść, pokazać się światu, zmienić swój styl życia.
Moda się zmienia. Na wybiegi wchodzą ,,puszyste modelki", kobiece kszatały stają się popularne, nawet ciuchy wyglądają na nich ładniej niż na chudzielcach. Więc nie załamujcie się, zamiast się przejmować ,jak się wygląda,wieźcie się za siebie. Odwagi kochane:)