Przyznaj szczerze, ile razy po udanej imprezie walczyłaś z tzw. „syndromem dnia następnego”? Na pewno obiecywałaś sobie wtedy, że to był ostatni raz i że kończysz z napojami procentowymi. Ból głowy, suchość w gardle, ziemista cera, światłowstręt i nudności dawały ci się wówczas mocno we znaki, prawda? Doskonale znamy to z autopsji.
Kawosze z całego świata zwariowali na punkcie latte... z brokułami. Wszyscy chcą jej spróbować
Na szczęście wreszcie w Polsce można kupić Prosecco, które… nie powoduje kaca. Brzmi zbyt pięknie, aby było prawdziwe? A jednak! Produkt, o którym mowa, dostępny jest w Lidlu, a jego pełna nazwa brzmi Prosecco Spumante Extra Dry. To łagodnie wytrawne wino musujące o przyjemnych aromatach owocowych jest ekologiczne - oznacza to zatem, że do jego produkcji używa się mniej siarczynów. Jest to świetna wiadomość dla osób wrażliwych na działanie tego składnika: prawdopodobieństwo złego samopoczucia następnego dnia po spożyciu Prosecco Spumante Extra Dry jest bowiem o wiele mniejsze. Nie bez powodu określa się ten produkt w Anglii jako „hangover-free Prosecco”.
Czyżby marzenie o tym, by zjeść ciastko i mieć ciastko wreszcie się urzeczywistniło? Wszystko na to wskazuje! Za Prosecco, które nie wywołuje kaca zapłacicie 37,99 zł/0,75I.