Rozwiązanie konkursu IRVING! Sprawdź, czy wygrałaś!

Tym razem Waszym zadaniem było opisanie swojego sprawdzonego sposobu na zrzucenie kilku kilogramów na wiosnę. 10 Laureatek otrzyma pocztą nagrody w postaci zestawu zielonych herbat Irving oraz stylowej filiżanki. DOKŁADNY OPIS NAGRODY TUTAJ.

Czym kierowaliśmy się selekcjonując prace? Zależało nam na odpowiedziach nietypowych, innych niż rozpiska diety czy opis ćwiczeń. Nie da się ukryć, że ulegliśmy także czarowi rymowanych wierszyków, których autorkom gratulujemy polotu!

Marzena Piróg z Krakowa: Mój niezawodny sposób to dobrze wczuć się w rolę matki, żony i kochanki. Chwytam wtedy za szmatę i odkurzam cały dom, sprzątam, wymywam wszystkie zakamarki. Robię niezliczoną ilość skłonów, brzuszków i przysiadów. A po krótkiej przerwie i długiej kąpieli ponownie zabieram się do roboty, tym razem w alkowie i mąż zawsze szepcze mi potem do ucha: Uwielbiam kiedy się odchudzasz... Potem parzy mi zieloną herbatę i żartujemy sobie, bo śmiech świetnie działa na figurę. Polecam!

Mirka Herkt z Kwidzyna: Każdego dnia ustalam jadłospis i zmniejszam porcje o połowę. Zawsze zapisuję wszystko co zjem, aby na następny dzień uniknąć "wpadek". Kiedy napada mnie straszny głód, jem ugotowaną kaszę jęczmienną bez dodatków. Naprawdę piję dużo wody i zielonej herbaty. A dodatkowo 3 razy w tygodniu godzina siłowni, np. bieżnia wg schematu: 2 minuty marszu i 1 minuta biegu. Zamiennie może być rower lub basen.

Jola Zdziech z Kędzierzyna-Koźla:

Chcesz być szczupła ciągle młoda,

Na to zawsze jest metoda!

Trzeba IRVING zawsze parzyć,

By się ciągle już nie ważyć!

Ta herbatka tak pomaga,

Że nam waga zawsze spada!

Rower także jest wskazany,

Na każdego kilogramy!

Także pijmy co nam służy,

To się życie nam wydłuży!

Karolina Lorenc z Krosna: Mam kilka takich niezawodnych, w 100% skutecznych sposobów na zrzucenie kilku kilogramów. Np. połowę śniadaniowej buły rozdrabniam i rzucam do pobliskiego stawu/jeziora, rzeki, miejscowe kaczki zawsze są zachwycone. Albo mięskiem, które wrzucam na ruszt dzielę się z jakimś samcem alfa (zazwyczaj zdążę ugryźć zaledwie kęs...) A jak mam akurat w domu ciastka, urządzam wielką bitwę i po prostu nimi rzucam. Tym sposobem nie muszę ich później zrzucać z bioder/brzucha/pupy. Wystarczy posprzątać i wyrzucić śmieci... :)

Dorota Podymniak z Warszawy: Moim niezawodnym sposobem na zdrowe zrzucenie kilku kilogramów, zwłaszcza na wiosnę jest...ZAKOCHAĆ SIĘ!!! Nic tak skutecznie nie wypełnia  brzucha jak "motylki" ;)

Karolina Kurzawa z Poznania: Mój sprawdzony sposób na kilka kilogramów to taniec, a właściwie spalanie kalorii przy muzyce - nie ważne czy biegasz słuchając muzyki, czy uczysz się na kursie, czy podskakujesz do ulubionej piosenki w pokoju. Najważniejsze jest aby poświęcać ruchowi przy muzyce choćby 15minut dziennie. Jeśli dodatkowo będziesz się wysypiać i unikać podjadania na pewno spalisz mnóstwo kalorii a tym samym pozbędziesz się tłuszczyku.

Justyna Podolak z Próchnika:

Gdy już nie chcesz być grubasem i chcesz szybko zrzucić masę, weź się szybko do roboty i swe ciało weź w obroty. Idź na tańce żwawym krokiem, tak zrobiłam ja przed rokiem, teraz piękne mam już ciało chociaż się nie odmawiało- tylu smacznych (tłustych) dań, Teraz Ty szybciutko wstań weź chłopaka na dance party, bo ten taniec tego warty Takie piękne z was kobiety! Niepotrzebne wam są diety, tylko teraz trochę ruchu. Rusz się z krzesła Ty łasuchu!!

Monika Nachyła z Warszawy: Codziennie rowerem do szkoły (z ipodem pełnym energetyzujących kawałków), na basen z przyjaciółką (żeby poplotkować w jacuzzi). na siłownię z chłopakiem (satysfakcja z przegonienia go na bieżni), długie spacery z psem (niech kocha nas jeszcze bardziej!), weekendowe szaleństwa na parkiecie (bo ktoś musi podziwiać nasze wspaniałe ciała!)

Martyna Lewosińska z Grodkowa: Moim niezawodnym sposobem jest skakanka. Pomogła mi zrzucić 10kg bez większych wyrzeczeń. Polecam gorąco wszystkim! Nasza przyjaciółka z dzieciństwa i teraz może nam bardzo pomóc w przyjemny sposób zrzucić nadbagaż.

Agata Bogusławska z Sulejowa:  Leniwa ze mnie osoba, obdarzona wysokim wzrostem i skłonnością do "brzuszka". Dieta mnie przeraża, katorgi na siłowni mnie zniechęcają, wiec staram sie akceptować moje drobne krągłości, jeśli nie są przesadnie widoczne. Kobiece krągłości są sexy, więc kluczem jest akceptacja swojego ciała i częściowa zmiana garderoby. Jeśli sytuacja tego wymaga zrzucam kilogramy fundując sobie długie spacery, unikam auta i autobusu, wybieram się ze znajomymi na imprezę i tańczę, tańczę. Idę na zakupy kupuję tunikę, sukienkę, która odpowiednio dobrana zamaskuje brzuszek i boczki.