Wasze Listy: „Nie zdałam matury, okłamuję rodziców, nie wiem co zrobić z życiem”

Justyna oblała maturę z matematyki. Wie, że nawet jeśli ją poprawi latem, nie dostanie się na wymarzony kierunek. Boi się przyznać rodzicom do porażki.
Wasze Listy: „Nie zdałam matury, okłamuję rodziców, nie wiem co zrobić z życiem”
05.07.2011

Droga Redakcjo,

Jestem załamana! W tym roku skończyłam liceum i zdawałam maturę. Myślałam, że mi poszła dobrze, wierzyłam że zdam matematykę, mimo że jestem lepsza (i to dużo) z przedmiotów humanistycznych. Z rozszerzonego polskiego dostałam 89%, z angielskiego 92%, a z geografii 87%. Zawsze miałam dobre oceny, rodzice wierzyli, że dostanę się na wymarzoną europeistykę. Jestem świetna z angielskiego, co roku jeździłam na kursy do Londynu, mapę polityczną mam w małym palcu, umiem pisać pod klucz. A jednak matematyka, której do niczego nie potrzebuję, pokrzyżowała mi plany!

Kiedy zobaczyłam dokument zaświadczający moje oblanie prawie zemdlałam. Pierwsze co pomyślałam to „co ja powiem rodzicom?!”. Oni zawsze we mnie wierzyli, a ja ich zawiodłam. Wyrzucili kupę pieniędzy na moje korepetycje z matmy, bo zawsze kiepsko mi szło. Myśleliśmy, że jakoś się uda, a tu totalny klops.

Teraz do rzeczy. Okłamałam rodziców. Powiedziałam im, że zdałam na 39% matmę. Oni od dwóch tygodni są nad morzem, więc nie mogli zobaczyć papierka. Ale zaraz wracają. Nie wiem co robić. Jak mam im przekazać tę koszmarną nowinę?

A może lepiej ich oszukiwać? Mogłabym powiedzieć, że na świadectwie był błąd i dyrektor nie mógł mi go wydać, a szkoła wystąpiła o wydanie poprawionego duplikatu. Potem powiedziałabym, że zaniosłam go prosto na wydział. Przez rok oszukiwałabym ich że studiuję, a potem jakoś bym się zakręciła. Ale mieszkam z nimi i nie wiem, czy to wyjdzie. To intryga szyta grubymi nićmi… To jasne, że na nic się nie dostanę, jeśli poprawkę mam w sierpniu.

Gdzie tu sprawiedliwość ja się pytam? Nowa matura wymaga od ludzi przeciętności. Nie możesz być po prostu dobra z czegoś. Musisz umieć wszystko po trochu. A ja – wyspecjalizowana w polskim i językach – będę zimowała, bo nie umiałam jakiś idiotycznych zadań rozwiązać…

Justyna

Na Wasze Listy czekamy pod adresem redakcja(at)papilot.pl.

Zobacz także:

Decyzja należy do Ciebie: Czy schudnąć i zmienić swoje ciało dla chłopaka?

Justyna nigdy nie przywiązywała większej wagi do wyglądu, uważając że nie to w życiu się liczy. Ostatnio jednak chłopak wyznał jej, że chciałby aby bardziej o siebie dbała.

Wasze Listy: „Na nic kompletnie mnie nie stać, ledwo wiążę koniec z końcem”

Jola i jej chłopak borykają się z poważnymi problemami finansowymi. Żyją od 1-go do 1-go każdego miesiąca.

Polecane wideo

Komentarze (605)
Ocena: 5 / 5
oblalemmature (Ocena: 5) 27.06.2014 10:31
jeżeli nie zdałeś matury, to przede wszystkim nie załamuj się! tylko sprawdź www.oblalemmature.pl
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 05.07.2012 14:15
JAK CHCESZ TO CI POMOGĘ. SKOŃCZYŁAM MATEMATYKĘ NA STUDIACH. jeśli chcesz się skontaktować w sprawie pomocy to pisz: [email protected] pozdrawiam
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 01.01.2012 16:19
Ale z niektórych są parapety... zamiast pocieszyć, dolewają oliwy do ognia, a przecież się starałaś. Chodziłaś na korepetycje itd. Z tego co piszesz, to jesteś zdolna, świetnie napisałaś angielski i polski, i Geografię, i też mam podobne zdanie odnośnie matury, cóż,".A to Polska właśnie"
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 14.10.2011 13:47
Istotnie, nie ma powodu drwić z tych którzy kiepsko radzą sobie z matematyką. Niemniej jednak mówienie: jestem dobra z matetmatyki, jestem dobry z polskiego, jest w tym wieku pewnym przekłamaniem. Tak można powiedzieć po ukończeniu studiów, posiadając wiedzę specjalistyczną. Zdolny uczeń liceum radzi sobie z każdym przedmiotem, bo to wiedza ogólna (pomijając dysfunkcje)
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 10.10.2011 12:38
Nie martw się, mnie wogóle do matury nie dopuścili również przez "cudowną" matematykę która musiałam poprawiać w sierpniu. ;/ tak że cała maturę mogę zdawać dopiero za rok.. Według mnie nie ma sensu oszukiwać rodziców, prędzej czy później prawda i tak wyjdzie na jaw a to byłoby jeszcze gorsze niż powiedzenie im prawdy. Rozumiem że boisz się ich reakcji, tym bardziej że tak jak piszesz zawsze dobrze się uczyłaś, rodzice wydali sporo kasy na korki i wierzyli w Ciebie ale kochają Cię i mimo że na początku będzie im ciężko z faktem nie zdania matmy na maturze to w końcu się z tym pogodzą. :) powodzenia. ;*
odpowiedz

Polecane dla Ciebie