TRUDNA DECYZJA: Chrześniak chce na komunię laptopa za 2500 zł. Cała rodzina oczekuje, że go sfinansuję…

Gabrielę stać na drogi prezent, ale uważa, że to przesada.
TRUDNA DECYZJA: Chrześniak chce na komunię laptopa za 2500 zł. Cała rodzina oczekuje, że go sfinansuję…
11.05.2012

Drogie Kobietki,

Zaczął się maj, a wraz z nim sezon komunijny. Mnie to zwykle niezbyt obchodziło, ale w tym roku niestety muszę się zainteresować, bo mój chrześniak idzie do komunii, więc muszę stanąć na wysokości zadania.

Wiem, ze matka chrzestna powinna dać jakiś porządny prezent. Ale za moich czasów to był złoty łańcuszek albo w skrajnych przypadkach rower. Kiedy teraz słyszę, że dzieciak znalazł sobie w internecie konkretny model laptopa w niestandardowym kolorze i nie chce niczego innego, krew mnie zalewa.

Do tego cała rodzina już od kilku miesięcy wytworzyła atmosferę w stylu „no Gabrysia ma dobra pracę, dobrze jej się powodzi, to ci kupi”. Wszyscy myślą, że skoro mieszkam w Warszawie i mam ładne mieszkanie, to sypnę groszem jak trzeba.

List

A mnie to denerwuje, bo wiem doskonale, że od wujka chrzestnego dzieciak dostanie kopertę, a w niej zawartość dowolną. W rodzinie każdy wie, że tam się nie przelewa, więc pojawiła się dziwna, niepisana zasada, że to ja sfinansuję komputer, a on włoży do koperty tyle, ile uzna za stosowne. Czyli pewnie 500 zł, podczas gdy ja wydam 2500!

Uważam, że to nie fair oraz że to bezczelne ze strony rodziców, że tak podsycają chciwość w dziecku. 2500 zł to się nawet na śluby nie daje! A w tym przypadku to wiem, że każdy jest na 100% pewny, że ja kupię ten komputer. Jak nie kupię, wszyscy będą rozczarowani, a może i nawet urażeni. I będzie, że ze mnie chytruska.

List

Może i chytruska, bo uważam, że 9-letnie dziecko laptopa nie potrzebuje. Komputer stacjonarny, który ma w domu w zupełności powinien mu wystarczyć! A mnie nowa torebka i buty akurat zawsze są potrzebne i wolałabym zainwestować w siebie. Ostatecznie po to pracuję, żeby sobie podnosić standard życia, a nie żeby ułatwiać dzieciakom z rodziny dostęp do Internetu, który w ich wieku wcale nie jest wskazany w nadmiarze.

Jak powinnam się zachować w tak głupiej sytuacji?

Gabriela

Na Wasze listy czekamy pod adresem redakcja(at)papilot.pl.

Polecane wideo

Komentarze (657)
Ocena: 5 / 5
marcin (Ocena: 5) 12.05.2016 11:00
A my owszem kupimy laptopa (10 letnia córka) Nie żeby chciała i wymagała. Wręcz odwrotnie. Oczywiście nie jakiegoś drogiego max 1000pln. Dobrze się uczy. Od chrzestnych dostanie tel. taki za 300pln i to wystarczy. Całe kieszonkowe przeznacza na lego. Potrafi nieraz zbierać po kilka miesięcy na zestaw za 100-150pln. Wszystko zależy. Oczywiście jestem przeciwny drogim gadgetom w niebogatych rodzinach.
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 19.08.2014 13:27
Na komunię nie chciałam prezentów. Jednak dostałam Pismo Święte i medalik ze złota :) Absolutnie odmówiłam przyjęcia pieniędzy oraz jakichkolwiek dóbr materialnych typu rower albo zegarek. To była moja, szczera i świadoma decyzja, chociaż miałam przecież niewiele lat. Ja bym nie kupiła dziecku takiego prezentu na komunię. Z resztą, po jakie licho ośmiolatkowi LAPTOP?!
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 27.04.2013 09:53
ja na komunię dostałam 3 tys. rodzice i nie pozwolili mi nic kupić, teraz mam 14 lat i nie wiem gdzie są te pieniądze
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 14.07.2012 15:08
To nie jest trudna decyzja. Ja gnojkowi nie kupie gadzetu bo nie o to chodzi poza tym go nie lubie. Dam mu co najwyzej jakas książeczkę o życiu Chrystusa i niech sie nia udławi
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 20.06.2012 15:20
uważam że 9 letnie dziecko nie powinno mieć własny komputer ! i dotego jeszcze w takiej cenie! rodzina nie powinna oczekiwać od ciebie sfinansowania tak drogiego prezentu! na ich miejscu wstydziłabym się oczekiwać tego od ciebie ;\ skoro mają w domu już 1 komputer, na drugi dzieciak może jeszcze poczekać! a jeżeli naprawdę potrzebuję własnego laptopa, to niech wybierze tańszy model ! mam nadzieję że przemyślisz sprawę i że twoi krewni zrozumią twój wybór
odpowiedz

Polecane dla Ciebie