Przygnębiające wyznanie Marceli Leszczak: „Wylałam morze łez i pękło mi serce”

Modelka otworzyła się przed fanami.
Przygnębiające wyznanie Marceli Leszczak: „Wylałam morze łez i pękło mi serce”
Fot. Marcela Leszczak, Misiek Koterski, Instagram(@marcelamargerita)/AKPA
08.10.2025

Marcela Leszczek i Misiek Koterski byli przez lata jedną z najpopularniejszych celebryckich par. W 2017 roku przyszedł na świat ich syn, Fryderyk. Często deklarowali, że są w sobie zakochani po uszy. Relacja pary od zawsze była jednak bardzo burzliwa. Okazało się, że nie przetrwała próby czasu. 

Zobacz także: Puff Diddy skazany na 4 lata więzienia. Zapadł wyrok w głośnej sprawie rapera

Marcela Leszczak otworzyła się przed fanami

Drogi Marceli Leszczak i Miśka Koterskiego ku zaskoczeniu wielu osób niedawno się rozeszły. Celebryci w zeszłym miesiącu potwierdzili swoje rozstanie. Modelka od tego momentu starała się udowadniać, że życie singielki bardzo jej służy. 33-latka korzystała z życia. Wyznała też, że nie czuje się wcale samotna i ma teraz doskonały czas. 

Tak szczerze, prosto z serca - NIGDY nie byłam szczęśliwsza, niż JESTEM TERAZ.

- wyznała niedawno Marcela Leszczak na Instagramie. Ku zaskoczeniu wszystkich influencerka nagle zmieniła swoją narrację. Właśnie postanowiła podzielić się z fanami prawdziwymi odczuciami. Okazuje się, że nie jest u niej tak kolorowo, jak zapewniała wcześniej. Modelka przechodziła przez bardzo trudny etap. 

Muszę się z Wami czymś podzielić, bo cały czas udaję, jakby nic się nie wydarzyło. Ostatnie dwa dni miałam okrutnie trudne. Wczoraj wylałam morze łez i pękło mi serce. Doznałam ogromnego zawodu i rozczarowania, bo wiecie, że największy smutek potrafią sprawić najbliższe osoby... Piszę to, bo zawsze widzicie piękne obrazki szczęśliwej mnie i życie mlekiem i miodem płynące. Tak nie jest, po prostu w takich sytuacjach nic nie wrzucam na SM.

Gdy czuję, że życie trochę się wali i nie mam już wpływu na to, co się dzieje, staram się przypomnieć sobie, że to tylko tymczasowe. Nic nie trwa wiecznie, nawet te gorsze dni mają swój koniec.

- wyjawiła Marcela Leszczak na Instagramie. 

Zobacz także: Kolejne niepokojące wpisy Daniela Martyniuka. Padły liczne oskarżenia pod adresem bliskich

Fot. Instagram(@marcelamargerita)

Fot. Instagram(@marcelamargerita)

Gdy wnętrze staje się azylem. 80-metrowy apartament Japandi w sercu Sopotu
Gdy wnętrze staje się azylem. 80-metrowy apartament Japandi w sercu Sopotu - zdjęcie 1
Komentarze
Ocena: 5 / 5
Polecane dla Ciebie