Edyta Górniak już od lat łamie wszelkie tabu. Diwa polskiej sceny muzycznej zdradza wiele szczegółów ze swojego życia prywatnego. Otwiera się na tematy, które wielu celebrytów woli przemilczeć. Niedawno wywołała w Sieci wielkie poruszenie wyznaniem dotyczącym jej problemów z samoakceptacją.
Zobacz także: Suknia ślubna Katarzyny Bosackiej. TAK czy NIE?
Edyta Górniak zdobyła się niedawno na bardzo szczere wyznanie. Zwierzyła się fanom, że ma wielkie problemy z zaakceptowaniem swojego wyglądu. Okazuje się, że nie może zrzucić nadprogramowych kilogramów pomimo stosowania rozmaitych diet. Nie potrafi się polubić. Sławna wokalistka wyznała na InstaStories, że wręcz nie znosi oglądać siebie na ekranie.
(...) sprawdziłam wszystkie diety i byłam taka surowa, taka restrykcyjna dla siebie i nic to nie daje. Jestem gruba, we wszystkim wyglądam grubo i już nienawidzę patrzeć na siebie na ekranie. Nienawidzę.
- wyznała Edyta Górniak na Instagramie. Niedługo po tym artystkę zalała fala pokrzepiających wiadomości od internautów. Chcieli dodać jej otuchy ciepłymi słowami i komplementami. Wokalistka nagrała właśnie InstaStories. W nagraniach podziękowała za pozytywny odzew.
Boże mój, ile dostałam komentarzy - życzliwych, mądrych, dobrych, czułych. Jestem w takiej pułapce, kiedy jestem w sezonie koncertowym, festiwalowym i jestem tylko w trasie. Bardzo dużo siedzę, siedzę w samochodzie albo w pociągu.
- wyjaśniła Edyta Górniak na Instagramie.
Zobacz także: Zabandażowana i opuchnięta Julia von Stein publikuje nagranie w Sieci
Artystka w dalszej części instagramowego nagrania wyjawiła, jak dna o siebie i na co przeznacza większość zarobionych pieniędzy.
Wszyscy wiemy i wszyscy doświadczamy, co potrafi z nami zrobić stres, a szczególnie przewlekły. Ja robię od lat to samo. (...) Latam do Azji po zdrowie. Nie siedzę sobie na plaży ot tak z drinkami. Robię ogromną pracę, by wyrzucić z organizmu blokady, napięcia mięśniowe. To są bardzo bolesne, kosztowne zabiegi i wszystkie te pieniądze, co zarabiam, wydaję albo na Alana, albo na te zabiegi, żeby odzyskać zdrowie i siłę. A potem (...) zamiast zatrzymać trochę dla siebie, to wszystko rozdaję na scenie.
- wytłumaczyła Edyta Górniak na Instagramie.
Zobacz także: Andziaks jest w ciąży! „Mieliśmy mały sekret”