To było pożegnanie z rozmachem. Quebonafide nie tylko zakończył pewien rozdział, ale zamienił to w spektakl, jakiego w Polsce jeszcze nie było. Artysta zapewnił publiczności dawkę mocnych i niezapomnianych wrażeń. A jego koncerty? One już przeszły do historii.
Zobacz więcej: Paulina Smaszcz kąśliwie uderza w Kurzajewskiego: „Syn nie chce nosić jego nazwiska”
W miniony weekend stadion PGE Narodowy zamienił się w prawdziwą ucztę dla fanów twórczości artysty. Bilety na jego koncert rozeszły się błyskawicznie, a Quebo został pierwszym artystą w Polsce, który dwukrotnie wypełnił PGE Narodowy jeszcze przed regularną sprzedażą.
Teatralne show z elementami psychodramy z pewnością zapisze się jako jedno z najbardziej szalonych widowisk ostatnich lat. Fani, którzy przyszli na występ rapera, mogli spodziewać się wszystkiego, ale artyście i tak udało się wprawić swoją publiczność w osłupienie.
Podczas pierwszego dnia koncertu, artyście towarzyszył na scenie m.in. raper Oki, który zaplanował spektakularne wejście. Zawieszony na linie, skoczył z konstrukcji dachu stadionu i fruwał do góry nogami nad publicznością.
Ogromne wrażenie zrobiła również scenografia koncertu, rodem z wielkiego widowiska teatralnego. Raper wraz z zaproszonymi gośćmi, przemieszczał się między "szklanymi pokojami" rozgrzewając serca widzów. Na scenie obok Quebo przewinęła się plejada gwiazd m.in. Sobel, Muflon, Mata, Solar, Tommy Cash, Sokół. Pojawił się także uczestnik tegorocznej Eurowizji Tommy Cash, wykonując swój ikoniczny taniec do piosenki „Espresso Macchiato”. W pewnym momencie kamery uchwyciły drona, który przelatywał nad sceną z papierowym kubkiem z napojem.
W osłupienie wprawiło uczestników koncertu przede wszystkim zachowanie artysty. Podczas pierwszego wieczoru Quebo, jeszcze przed zakończeniem widowiska, zniknął ze sceny bez słowa po czym wsiadł do samochodu i odjechał. Artysta postawił też na szybką zmianę wizerunku i na oczach widzów poprosił stylistkę fryzur, aby wygoliła mu jedną stronę głowy na łyso. W tym czasie Quebo cały czas nawiązywał kontakt z publicznością, śpiewając kolejny utwór.
Na scenie oprócz artystów pojawili się także ratownicy medyczni, chór, tancerze, demoniczne postacie oraz anime. Nie zabrakło też spektakularnych efektów pirotechnicznych i multimedialnych.
Zobacz więcej: Justyna Żyła po raz kolejny wyszła za mąż! Kim jest jej nowy ukochany?
Przed koncertami dzień wcześniej odbyło się wydarzenie online „Akt I – Północ/Południe”. Musical dostępny był dla posiadaczy biletów.
