„Zadzwonił do mnie i poprosił o zgodę na odejście”. Poruszające wyznanie żony Tomasza Jakubiaka

Anastazja Jakubiak niespełna dwa miesiące po odejściu męża opowiedziała o ostatnich chwilach jego życia.
„Zadzwonił do mnie i poprosił o zgodę na odejście”. Poruszające wyznanie żony Tomasza Jakubiaka
fot.AKPA
23.06.2025

Tomasz Jakubiak był osobowością telewizyjną, autorem książek, a przede wszystkim jednym z najbardziej popularnych i lubianych kucharzy w Polsce. W walce z chorobą mocno dopingowali go jego fani, którzy do końca wierzyli, że Tomek odzyska zdrowie. Niestety kucharz przegrał zmagania z ciężkim nowotworem jelita cienkiego i dwunastnicy.

Zobacz więcej: Marianna Schreiber i Piotr Korczarowski mają kryzys? „Nie zamierzałam udawać, że wszystko jest super”

Żona Tomka Jakubiaka opowiada o ostatnich chwilach męża

Tomasz Jakubiak odszedł 30 kwietnia. W czerwcu skończyłby 42 lata. W rocznicę jego urodzin o ich wspólnym życiu opowiedziała w rozmowie z DD TVN żona Anastazja. Przyznała, że mąż w każdej sytuacji dodawał jej siły.     

Jak byliśmy razem to mogliśmy przenosić góry, nie było rzeczy niemożliwych. Ja widziałam dobro w jego oczach i wiedziałam, że jaki by nie był, nigdy nie skrzywdzi mnie ani bąbelka. On był taki z sercem na dłoni zawsze. Był pięknym człowiekiem i moim najlepszym przyjacielem” - wspominała.

Anastazja Jakubiak wróciła pamięcią również do pierwszych chwil, kiedy między nią a mężem rodziło się prawdziwe uczucie.

„Rzecz, w której ja się zakochałam najbardziej w Tomku, to był jego umysł, jego osobowość, więc ta jego fizyczność, nie miała dla mnie żadnego znaczenia” - mówiła.

Żona kucharza przyznała, że towarzyszyła mu również w chwilach jego słabości i zwątpienia, podtrzymując na duchu.

„Cieszę się, że mogłam przy nim w chwilach tego strachu, bo on mi mówił otwarcie, że się boi, prosi mnie, żebym była. Cieszę się, że miałam tę możliwość być przy nim i dawać mu wsparcie”.

Anastazja Jakubiak zdradziła też, że w chwilach największego cierpienia, Tomasz często zwracał się myślami do Boga.

„W momentach najsilniejszego bólu i krzyku, gdy już leki nie działały, to po prostu modlił się do niego. Nigdy się nie zapytał dlaczego on, bo pięknie przeżył to życie i powiedział, że nigdy się nie zapyta, dlaczego on” - podsumowała.

Okazało się, że jednym z najbardziej bolesnych momentów w jej życiu był telefon od męża.

„Przed odejściem zadzwonił do mnie, jak byłam jeszcze w Polsce i poprosił mnie o zgodę na odejście. To był chyba najtrudniejszy telefon”- przyznała.

Zobacz więcej: https://www.kozaczek.pl/galeria/anna-i-robert-lewandowscy-obchodza-12-rocznice-slubu-tak-wygladaly-ich-dwie-ceremonie-slubne-foto/

Zgodnie z ostatnią wolą kucharza, pieniądze ze zbiórki na jego leczenie zostaną przekazane na fundacje, wspierające dzieci onkologicznie chore.

Lucky Blue Smith. Kim jest mąż najpopularniejszej tradwife na Instagramie?
Lucky Blue Smith. Kim jest mąż najpopularniejszej tradwife na Instagramie? - zdjęcie 1
Komentarze
Ocena: 5 / 5
Polecane dla Ciebie