Blanka Lipińska zaskoczyła ostatnio fanów pewnym wyzwaniem. W najnowszym wywiadzie przeprowadzonym przez „Świat Gwiazd” celebrytka wyjawiła, że spisała już testament.
Zobacz także: To ona usidliła Brada Pitta. Kim jest zniewalająco piękna Ines de Ramon?
Blanka Lipińska chętnie dzieli się z fanami kulisami życia prywatnego. W najnowszej rozmowie ze „Światem Gwiazd” opowiedziała o swoim testamencie. Okazuje się, że popularna 39-latka spisała go już dwa lata temu. Co ją do tego skłoniło? Celebrytka borykała się wówczas z problemami zdrowotnymi. Przeszła poważną operację kręgosłupa. Jej myśli często krążyły wtedy wokół przemijania. Autorka „365 dni” zastanawiała się, co stanie się z majątkiem po jej śmierci. Tak wypowiedziała się na ten temat.
Zobacz także: Daniel Martyniuk szaleje na punkcie syna. 35-latek pochwalił się uroczym nagraniem
Oczywiście ja mam spisany testament. Przed operacją kręgosłupa dwa lata temu spisałam. I za każdym razem jak idę na jakąś operację, jak jest usypianie, to mówię do niego „kochanie, pamiętaj, że testament jest w tej szufladzie”. On mówi „nie mów mi tak”.
- wyjawiła Blanka Lipińska w trakcie wywiadu ze „Światem Gwiazd”. Potem autorka książek zdradziła, jaki ma stosunek do śmierci.
Wiesz, mnie to wszystko jedno, ja nie będę wiedziała, że umarłam. Raczej ci wszyscy tutaj będą tęsknić i będą mieli problem.
- stwierdziła Blanka Lipińska w trakcie wywiadu ze „Światem Gwiazd”.
Zobacz także: Sąd zdecydował: Justin Baldoni zyskał dostęp do prywatnych wiadomości Blake Lively. Co wniosą do sprawy?