Justyna Steczkowska to jedna z najpopularniejszych polskich wokalistek. Ostatnio jeszcze bardziej ugruntowała swoją pozycję narodowej diwy. Liczba przepadających za jej wokalem osób znacznie zwiększyła się po udanym występie na Eurowizji. Mnóstwo osób uznało go za fenomenalny.
Zobacz także: Michał Probierz nie jest już selekcjonerem reprezentacji Polski. Tak trener skomentował sprawę
Nie wszyscy wiedzą, że Justyna Steczkowska współpracuje blisko ze swoim najstarszym synem, Leonem Myszkowskim. Aktywnie działa w managemencie matki. Warto wspomnieć, że jest również producentem muzycznym. W trakcie najnowszej rozmowy z Pudelkiem 24-latek otworzył się na temat zawodowych relacji ze słynną matką. Jak wyglądają?
Zobacz także: Sandra Kubicka szczerze o hejcie i relacji z Baronem. „Dużo się dzieje w naszym życiu prywatnym”
Okazuje się, że Justyna Steczkowska podchodzi do nich z wielkim profesjonalizmem. Sporo wymaga od swojego syna. Leon Myszkowski nie może zatem liczyć na taryfę ulgową. Nie przeszkadza mu to jednak. Jest to dla niego ważne doświadczenie.
Jest to dla mnie doświadczenie, a praca z matulą... przyjemna sprawa, natomiast wymagająca zawsze. W pracy przestaje być mamusią, jest wtedy panią Justyną S., więc zdecydowanie trzeba nadążać za wszystkim. Dużo się zawsze dzieje, szybko się dzieje, natomiast cieszę się, że mogę zawsze pomóc.
- wyjawił Leon Myszkowski w trakcie wywiadu z serwisem Pudelek.
Zobacz także: Gabriela Muskała kończy 56 lat! Kim jest tajemniczy ojciec jej dziecka?