Marcin Hakiel i Dominika Serowska to obecnie jedna z najpopularniejszych celebryckich par. Zakochani niedawno po raz pierwszy zostali rodzicami. Parę miesięcy temu powitali na świecie synka, Romea Jeremiego. Sporo mówi się teraz nie tylko o ich poglądach na wychowanie dziecka. Równie duże zainteresowanie budzi wygląd ukochanej Marcina Hakiela. Otóż Dominice Serowskiej często wytyka się korzystanie z usług chirurga plastycznego.
Zobacz także: Olga Frycz na kanapie DDTVN przyznała, że poprawiała biust i „żałuje, że to sobie zrobiła”
Dominika Serowska w ostatnim czasie zyskała wielką popularność. Partnerka Marcina Hakiela wciąż jest na świeczniku. Zainteresowanie mediów i licznych fanów jej nie przeszkadza. Gości w rozmaitych podcastach, gdzie opowiada o macierzyństwie i swoim związku. Nie ma problemów z ujawnianiem szczegółów życia prywatnego. Prężnie działa też w mediach społecznościowych. Na swoim instagramowym profilu publikuje wiele rodzinnych zdjęć. Regularnie organizuje również Q&A. Nie boi się odpowiadania na pytania internautów. Nierzadko dotyczą one jej aparycji. Otóż wiele osób stale zarzuca Dominice, że poprawiała swoją urodę. Co ich zdaniem zmieniła w wyglądzie?
Niektórzy fani są zdania, że Dominika Serowska poprawiła wygląd swoich ust, biustu oraz kości policzkowych. Co na to ukochana tancerza?
Powiem to po raz chyba ostatni, bo już tyle razy to mówiłam. Ani moje usta, ani moje piersi nie są napompowane. Nie wiem, czy tak ciężko jest w to uwierzyć? Moja twarz też nie jest napompowana, takie mam policzki, mam wystające kości policzkowe. No i to tyle.
- wyznała Dominika Serowska w trakcie lutowego Q&A na Instagramie. Pomimo jej deklaracji temat jednak znów powrócił.
Ale nastrzyknięte poliki.
- stwierdził niedawno jeden z internautów. Dominika Serowska znów odpowiedziała dosadnie.
Muszę cię zmartwić, ale nie wydałam na poliki nawet grosza. Wyssane z mlekiem matki.
- napisała Dominika Serowska na Instagramie.
Zobacz także: Marcin Hakiel planuje kolejne dziecko. „Ja nie zamykam fabryki”