W życiu prywatnym Karoliny Gilon sporo się ostatnimi czasy działo. Celebrytka jakiś czas temu przekazała swoim licznym fanom pewną radosną wieść. Poinformowała za pośrednictwem Instagrama, że spodziewa się dziecka.
Zobacz także: Ukochana Marcina Hakiela szczerze o operacjach plastycznych. „Moje usta nie są napompowane”
Karolina Gilon i Mateusz Świerczyński poznali się na planie popularnego reality show „Love island”. Warto wspomnieć, że Gilon występowała w roli gospodyni programu. Świerczyński był z kolein jednym z uczestników. Nieoczekiwanie zakochali się w sobie po uszy. Ich związek wciąż kwitnie. Pod koniec sierpnia pochwalili się, że zostaną rodzicami. Byli tym faktem zachwyceni.
Zaczynamy z Matim kolejną i zapewne najpiękniejszą przygodę w naszym życiu... Dzięki panie bocianie. Trafiłeś pod właściwy adres w idealnym czasie. A Ty... dawaj już do nas.
- napisała wówczas Karolina Gilon na Instagramie. Przez cały czas trwania swojej ciąży chętnie publikowała w Sieci prywatne zdjęcia. Regularnie donosiła też, jak się czuje. Przy okazji zdradziła również, że urodzi synka. Okazuje się, że Gilon i Świerczyński już powitali na świecie swoje pierwsze dziecko. W piątkowy poranek postanowili pochwalić się jego pierwszymi zdjęciami. Prezenterka opublikowała na instagramowym profilu uroczą sesję z synkiem i partnerem oraz wzruszający wpis.
31.01.25 To zdecydowanie najważniejsza data w naszym życiu. Zostaliśmy rodzicami zdrowego, pięknego synka. Poród to fizycznie krótka droga do przebycia dla Maluszka, ale długa przygoda dla mamy. Nasze doświadczenie z porodem jest przepiękne, ale na opowieści przyjdzie jeszcze czas. Choć jak oglądamy film z porodu, który nagrywała dla nas nasza psiapsi Pola, zalewamy się łzami za każdym razem (...). I tym bardziej nie mogę się doczekać, jak opowiem Wam wszystko, tak jak Wy mi opowiedziałyście swoje historie drogie Mamy. Myślę, że jestem Wam to winna.
Mati, mimo że teraz mam miłość do podzielenia na dwóch chłopaków mojego życia, to mam wrażenie, że w ten magiczny piątek wydarzyło się coś, co przerosło moje oczekiwania, jeśli chodzi o nas. Ale to już Ci powiem na uszko... To co, moi drodzy? Dajcie nam chwilę. Zasikane pieluchy, przytulaski, nieprzespane noce, bolące krocze to nasza nowa rzeczywistość, w której się odnajdujemy. Będę stopniowo do Was wracać. Ściskamy, cala nasza trójka.
- napisała Karolina Gilon na Instagramie.
Zobacz także: Marianna Schreiber ujawniła kontrowersyjną korespondencję. Sugeruje, że jej autorką jest Agnieszka Kaczorowska
Wyświetl ten post na Instagramie
Wyświetl ten post na Instagramie
Wyświetl ten post na Instagramie