Odkąd Donald Trump został oficjalnie po raz drugi prezydentem, w USA zaczęło się dużo dziać. Przede wszystkim 78-latek postanowił szybko realizować jedną ze swoich wyborczych obietnic i… deportować masowo nielegalnych imigrantów. Ostatnio w Sieci pojawia się wiele zdjęć, ukazujących grupy ludzi, wsiadających do wojskowych samolotów.
Od kilku dni wiele osób - nie tylko nielegalnie przebywających w USA - zastanawia się, jaka przyszłość ich czeka. Czy w tym gronie znajduje się również Agata Rubik i jej rodzina? Takie pytanie celebrytka otrzymała niedawno od jednego z obserwatorów.
Przeczytaj też: Selena Gomez naraziła się republikanom. Sugerują, żeby ją deportować
Agata i Piotr Rubikowie wraz z córkami przeprowadzili się do Miami w 2023 roku. Małżeństwo zdecydowało się na ten ruch, by muzyk mógł się rozwijać. Poza tym influencerka nieraz wspominała, że na liście plusów przeniesienia za ocean było wiele słonecznych dni. Czy Rubikowie są zadowoleni z nowego życia? Owszem. 38-latka wielokrotnie zachwalała uroki życia na Florydzie.
Czy w obliczu masowych deportacji imigrantów Agata i Piotr mogą czuć się niepewnie? Zupełnie nie. Jak wyjaśniła celebrytka, jej rodzina przebywa w USA legalnie. Za kilka lat Rubikowie będą starali się nawet o amerykańskie obywatelstwo.
My tu jesteśmy legalnie. Mamy zielone karty, a za 3,5 roku będziemy ubiegać się o obywatelstwo – napisała w social mediach.
Agata dodała też, że na ten moment nie planuje wracać na stałe do Polski.
Przeczytaj też: Meghan Markle obraziła Donalda Trumpa. Za jej słowa może oberwać się Harry'emu
fot. IG @agata_rubik