Nieoczekiwane rozstanie Agnieszki Kaczorowskiej i Macieja Peli poruszyło cały polski show-biznes, stając się jednym z najgorętszych tematów zeszłego roku. Małżonkowie przez pewien czas wstrzymywali się z komentarzami na temat rozejścia się. Później zaczęliśmy być świadkami ich rozmaitych słownych przepychanek. Co ciekawe, trwają po dziś dzień.
Zobacz także: Jan Englert krytykowany za nepotyzm. „Żona i córka w głównych rolach, bardzo żenująca sprawa”
Agnieszka Kaczorowska i Maciej Pela chętnie opowiadają w mediach o swoich niełatwych osobistych doświadczeniach. Były partner aktorki i tancerki był ostatnio gościem w popularnym podcaście „Co przekazuJESZ”. Warto wspomnieć, że rozmowa nie dotyczyła jedynie kwestii jedzenia. Nie zabrakło w niej podejmowania prywatnych tematów, w tym ojcostwa. Tancerz podkreślił po raz kolejny, że nie jest samotnym ojcem. Ustalił bowiem z Kaczorowską dokładne zasady opieki nad Emilią i Gabrielą. Zdobył się też na zaskakujące wyznanie. Otóż jego zdaniem opieka nad pociechami przebiega teraz znacznie lepiej niż kiedykolwiek.
Nie jestem samodzielnie wychowującym dziewczynki tatą, bo dziewczynki mają i tatę, i mamę. I to, że jest jakiś podział opieki teraz już, bo wcześniej to tak nie wyglądało. Ale teraz od momentu rozstania jest to opieka 50/50, tak jak powinno być kiedyś, a stało się to teraz. Być może bardzo dobrze, że się rozwodzę.
- wyznał szczerze Maciej Pela w podcaście „Co przekazuJESZ”. Ciekawe, co na to Agnieszka Kaczorowska?
Zobacz także: Gwiazda „Bridgertonów” jest w związku z młodszym o 13 lat mężczyzną. W Sieci musi mierzyć się z hejtem
Wyświetl ten post na Instagramie
Wyświetl ten post na Instagramie