Cameron Diaz w latach 00. była jedną z najpopularniejszych hollywoodzkich aktorek. Dekadę temu 52-latka podjęła jednak decyzję o zawieszeniu kariery i oddała się pielęgnowaniu domowego ogniska. I choć długo nic nie zapowiadało jej powrotu na ekran, Netflix właśnie wypuścił nowy film z jej udziałem.
Przeczytaj też: Joanna Koroniewska poprowadzi nowy program w TVN. Czego dotyczy i kiedy trafi na antenę?
Jeśli przez ostatnie lata tęskniłaś za Cameron Diaz (tzn. za jej nowymi rolami, bo filmy z jej udziałem są regularnie emitowane w telewizji – czytaj: „Holiday”), Netflix przygotował dla ciebie niemałą niespodziankę. O czym mowa? Chodzi o „Znowu a akcji”, czyli komedię z Jamie Foxx i Cameron Diaz w rolach głównych. 57-latek grywa co prawda jeszcze w filmach, ale 52-latka od dawna nie była widziana przed obiektywem. Co skłoniło aktorkę do powrotu na filmowy plan? Jak tłumaczy sama gwiazda, granie z Foxxem jest dla niej przywilejem.
Ten film był pierwszym filmem Jamiego [Foxxa]. Jest producentem wykonawczym. Reżyser Seth Gordon i on przyszli z tym do mnie. Wiedziałam wtedy, że będę miała świetnego partnera, na najwyższym poziomie. Nawet zanim zrobiłam sobie przerwę, czułam, że to taki przywilej móc robić filmy. Teraz miałam okazję wrócić, nakręcić film z tak wielkim talentem i puścić go w świat, by ludzie dobrze się bawili. Pomyślałam, dlaczego nie? Czułam, że to właściwa rzecz do zrobienia – wyjaśniła w rozmowie z agencją informacyjną spot on news.
Warto też wiedzieć, że nie bez znaczenia mogły być też pieniądze. Jak donoszą zagraniczne media, gwiazda za wyciągnięcie z emerytury miała wynegocjować aż… 45 milionów dolarów. Czy się opłacało? Przekonaj się na własne oczy!
Przeczytaj też: Maryla Rodowicz wyprzedaje swoją szafę. Niektóre perełki kosztują nawet 12 tysięcy złotych