Joanna Liszowska przygodę z telewizją zaczęła w 2002 roku, dołączając do obsady serialu „Szpital na perypetiach”. Niemniej sławę przyniosły jej role w takich produkcjach jak „M jak miłość” czy „Kryminalni”. 46-latka bawiła nas też nie tylko jako aktorka. Asia dostarczała widzom emocji w takich programach jak „Taniec z gwiazdami” czy „Jak oni śpiewają”. Dziś większość osób kojarzy ją przede wszystkim z hitową produkcją Polsatu, czyli „Przyjaciółkami”, gdzie od 12 lat gra Patrycję Kochan.
Przeczytaj też: Roxie Węgiel przedłużyła włosy. Fanów zaskoczył nie tylko jej nowy look, ale i cena usługi
I choć Joanna Liszowska w polskim show-biznesie jest od ponad dwóch dekad, jej wizerunek przez ten czas niewiele się zmienił. Aktorka wierna była raczej dłuższym, kręconym włosom. Niekiedy stawiała na subtelne cięcie czy grzywkę, niemniej zawsze bez problemu można było ją rozpoznać. Aż do dziś…
Nie jest tajemnicą, że Joanna Liszowska dostała angaż do nowego serialu telewizji TVN. Chodzi o projekt „Szpital św. Anny”. Być może na potrzeby tej roli, musiała przejść pewną metamorfozę. Z głowy Asi zniknął bowiem jasny blond, a pojawił się ciepły orzechowy odcień.
Co ciekawe, zdjęcie w nowej odsłonie nie pojawiło się w social mediach aktorki. Opublikowała je fotografka, oznaczając również wspomnianą stację telewizyjną. Dodajmy, że pod postem pojawiło się wiele komentarzy. Większość pozytywna i sugerująca, że przy takiej wersji fryzury warto byłoby pozostać.
A ty co myślisz?
Przeczytaj też: Na najnowszych zdjęciach Renee Zellweger jest nie do poznania
Wyświetl ten post na Instagramie
Wyświetl ten post na Instagramie