Kilka dni temu Polsat oficjalnie potwierdził, że kolejną uczestniczką 16. edycji „Tańca z gwiazdami” jest Magda Mołek, czyli dziennikarka, która wcześniej przez 16 lat związana była z telewizją TVN. 48-latka co prawda w 2020 roku pożegnała się ze stacją i rozpoczęła pracę na własny rachunek i na własnych zasadach, odpalając konto na YouTube, jednak już od pewnego czasu plotkuje się, że była gospodyni „Dzień dobry TVN” tęskni za małym ekranem.
Czy udział w tanecznym show otworzy jej drzwi do powrotu do prezenterskiej kariery? To całkiem możliwy scenariusz.
Przeczytaj też: Była gwiazda TVN zatańczy na parkiecie 16. edycji „Tańca z gwiazdami”!
Nie jest żadną tajemnicą, że stacje telewizyjne lubią dbać o uczestników swoich programów rozrywkowych. Nie inaczej jest oczywiście w przypadku Polsatu. Władze tej medialnej firmy często proponują bohaterom „Tańca z gwiazdami” czy „Twoja Twarz Brzmi Znajomo” angaż w innych mniejszych lub większych projektach. Niekiedy też zapraszają gwiazdy do wzięcia udziału w ich show po to, by później zrobić z nich nowe twarze stacji. Czy tak będzie też w przypadku Magdy Mołek, bohaterki nowej edycji TzG? Informator portalu ShowNews nie ma wątpliwości, że tak właśnie się stanie.
Magda dostała fuchę w "Tańcu z Gwiazdami". Następnym krokiem będzie już jej stała obecność na wizji – donosi źródło i dodaje: - Powstał pomysł, aby podcasty, które Mołek robi na YouTube, zaadoptować do programu na antenie Polsat Café. Jako że stacja szuka kolejnych prowadzących do "halo tu Polsat", Mołek wydaje się strzałem w dziesiątkę, bo sobie świetnie poradzi.
Przypomnijmy, że zanim jeszcze potwierdziły się plotki o udziale Magdy Mołek w „Tańcu z gwiazdami”, niektóre plotkarskie media już informowały, że Edward Miszczak marzy, by w śniadaniówce Polsatu pojawił się duet Magda Mołek i Kinga Rusin.
Co ty na to?
Przeczytaj też: Edyta Zając zadebiutowała na planie „Hotelu Paradise”. Fani oszaleli z zachwytu
Wyświetl ten post na Instagramie
Wyświetl ten post na Instagramie