Na początku 2024 roku świat na chwilę wstrzymał oddech. A wszystko za sprawą smutnej informacji, która płynęła z Pałacu Buckingham. Rzecznik brytyjskiej monarchii poinformował opinię publiczną, że król Karol III rozpoczyna walkę z rakiem. Nie podano żadnych szczegółów dotyczących choroby 76-latka. Pewne było jedynie, że najstarszy syn królowej Elżbiety II podda się leczeniu.
Czy coś zmieniło się na przestrzeni ostatnich 12 miesięcy? Niespecjalnie. Informacje o stanie zdrowia króla wciąż trzymane są w tajemnicy. Eksperci twierdzą, że ma to związek z bezpieczeństwem państwa.
Przeczytaj też: Beata Kozidrak była zmuszona odwołać koncerty po raz pierwszy w karierze. „Jestem pod opieką lekarzy”
O ile Pałac nie puszcza pary na temat stanu zdrowia czy przebiegu leczenia króla Karola III, o tyle syn królowej Camilli powiedział prawdopodobnie o kilka słów za dużo. A przynajmniej tak jedną z jego ostatnich wypowiedzi interpretuje zagraniczna prasa.
Tom Parker Bowles zdradził, że mąż jego matki zrezygnował z jedzenia czerwonego mięsa. Jak się powszechnie uważa, tego typu posiłki nie są wskazane, gdy cierpi się na raka jelita grubego.
Król Karol ponownie przygląda się temu, co i kiedy je - wyjawił Parker Bowles w rozmowie z magazynem „Saga”.
Dodajmy, że zmiana diety może wynikać też z chęci ogólnego zadbania o swój organizm. Niemniej już wcześniej osoba z bliskiego otoczenia royalsów sugerowała, że to właśnie nowotwór jelita grubego jest tym typem raka, z którym mierzy się Karol III. Przypomnijmy też, że początkowo uważano, że monarcha cierpi na raka prostaty. Do dziś jednak Pałac nie ustosunkował się do tych teorii.
Przeczytaj też: „Jadę w środek wojny walczyć o życie”. Tomasz Jakubiak informuje fanów o terapii w Izraelu
Wyświetl ten post na Instagramie