Blanka Lipińska przez bardzo długi czas nie zdradzała za wiele na temat swojego życia prywatnego. Do niedawna nie pokazywała się publicznie z partnerem, Pawłem Baryłą, z którym związała się już trzy lata temu. Nieoczekiwanie postanowiła to zmienić. Para zaliczyła ściankowy debiut ściankowy w lipcu tego roku. Zakochani pokazali się wówczas razem na pokazie mody słynnego duetu Paprocki&Brzozowski.
Zobacz także: Kasia Moś spodziewa się pierwszego dziecka! Znamy jego płeć
Na przestrzeni lat Blanka Lipińska wiele nauczyła się o tym, jak przetrwać w drapieżnym świecie show-biznesu. Kiedyś tworzyła typowe medialne związki. Po czasie przyznała jednak, że mówienie o ich kulisach z tak wielką szczerością nie było za dobrym posunięciem. Autorka popularnych książek zaczęła szczególnie cenić swoją prywatność. Swoimi poglądami na ten temat podzieliła się z czytelnikami portalu Co za tydzień. Okazuje się, że gdyby nie udział w projekcie Amazona „(Nie)Poradnik Turystyczny”, w którym występuje z Baryłą, odmówiłaby sobie wspólnych publicznych wyjść z partnerem.
Gdyby nie program, który promujemy, to pewnie nigdy byśmy się nie pokazali. Uważam, że akurat w show-biznesie ważna jest prywatność i wiem to z autopsji, bo już kiedyś tę prywatność za bardzo pokazałam. (...) Im mniej cię widzą, tym lepiej, stwierdziła Blanka Lipińska.
Dodała też, że jej ukochany nie jest osobą, która zabiega o medialny rozgłos. Nie czuje się dobrze w świetle reflektorów.
Wszyscy mówią, że Paweł wygląda ciągle, jakby cierpiał, trochę jak Edward ze „Zmierzchu”. On po prostu ma taki wyraz twarzy. Jedyne co mu powiedziałam, to: „Błagam cię, tylko jak będą nam robić zdjęcia, to nie wyglądaj, jakbyś cierpiał”, opowiadała z humorem celebrytka.
Zobacz także: 3-letnia córka Klaudii Halejcio „kosi pierwszy poważny hajs w reklamie”
Fot. Forum
Wyświetl ten post na Instagramie
Wyświetl ten post na Instagramie