Julia Wieniawa jest na fali już od kilku lat. 25-latka wykorzystuje dobrze swój czas i pracuje naprawdę intensywnie. Artystka nie tylko nagrywa kolejne piosenki i koncertuje, lecz także gra w filmach i serialach. Tegoroczne lato poświęciła właśnie między innymi na pracę na planie zdjęciowym. Gdzie realizowana jest nowa produkcja? Nad morzem. I gdy wczoraj zapadł ostatni klaps, ona i jej przyjaciel – Maciej Musiałowski – szybko się przebrali i wyruszyli na bal. Niestety za wybór środka transportu oberwało im się w Sieci.
Przeczytaj też: Katarzynie Dowbor powierzono nowe zadanie. „Bardzo dziękuję, że mamy podobne zdanie, panie prezesie”
Julia Wieniawa i Maciej Musiałowski zakończyli wczoraj prace do swojego nowego filmu, w którym grają główne role. Po usłyszeniu ostatniego klapsa, zdecydowali się szybko założyć odświętne stroje i ruszyli na bal. Przyjęcie w Domanice Castle organizowała fundacja młodego aktora. Zamiast tradycyjnego środka transportu, postawili na helikopter, co zapewne wiązało się z oszczędnością czasu.
Ruch ten nie przypadł wszystkim internautom do gustu. Część obserwatorów 25-latki wyraziła dezaprobatę w komentarzach pod zdjęciem przyjaciół na tle wspomnianej maszyny.
- Po ostatnim klapsie na planie naszego nowego filmu szybciutko lecimy na bal do Domanic – napisała gwiazda, a fani dopytywali ją uszczypliwie: Jak tam wasze papierowe słomki?; Helikoptery są bardzo nieekologiczne, ale przecież kto bogatemu zabroni; Ktoś tu ściemnia o szanowaniu środowiska…
Na ten moment Julia nie odniosła się do tych słów.
Przeczytaj też: Nikodem Rozbicki od niedawna jest singlem. Na ściance TVP pozował z pewną pięknością...
Wyświetl ten post na Instagramie