Karolinę Gilon po raz pierwszy na ekranie zobaczyliśmy ponad 10 lat temu, w serialu „Miłość na bogato”, emitowanym na kanale VIVA Polska. Później celebrytka próbowała swoich sił w programie Top Model. Zanim jednak wystąpiła w tym show, przeszła dużą metamorfozę i schudła kilkanaście kilogramów. Niemniej tak szczupłej, jak dziś, jeszcze jej nie widzieliśmy. Czy nowa sylwetka to efekt diety i treningów? Tak twierdzi 35-latka, choć część fanów zastanawiała się, czy nie jest to jednak rezultat zażywania popularnego leku na cukrzycę, którego skutkiem ubocznym jest właśnie utrata masy ciała. Co na to sama Karolina?
Przeczytaj też: Internautka zarzuca Karolinie Gilon przyjmowanie Ozempiku. Celebrytka nie zostawiła jej bez odpowiedzi
Karolina od kilku lat jest w naprawdę świetnej formie. Mimo to celebrytka postanowiła zawalczyć o jeszcze szczuplejsze ciało i zgubić kilka kolejnych kilogramów. Zmiana jest na tyle widoczna, że część fanów zaczęła się nawet martwić o zdrowie modelki. Niektórzy zarzucili jej również, że nowa sylwetka to wynik zażywania Ozempicu, czyli leku na cukrzycę, który pomaga chudnąć. Jest to kontrowersyjny sposób utraty wagi, z którego chętnie korzystają zagraniczne gwiazdy. Gilon jednak nie przyznaje się do zarzucanych jej czynów… Jak twierdzi, to nie pierwszy raz, gdy chudnie. O sylwetkę zaczęła walczyć jeszcze długo przed pojawieniem się na rynku tego leku.
Mnie to nie boli, dlatego że teraz ten lek jest bardzo popularny z tego, co wiem i w branży i na świecie bardzo dużo osób ten lek stosuje, więc nie dziwię się, że skoro ktoś u mnie widzi utratę wagi, to może mnie podejrzewać o stosowanie tego. Tylko, że ja przypominam ludziom, że moją sylwetkę zmieniałam już w życiu jakieś 3 razy tak diametralnie i robiłam to jeszcze 10 lat temu przed wejściem do programu "Top Model", a wtedy jeszcze Ozempic nie istniał, a schudłam wtedy jeszcze więcej niż tym razem. Ja naprawdę wiem, jak zadbać o sylwetkę. Ale jeśli ktoś mi to zarzuca, no to jest jego problem. Pozdrawiam wszystkie panie doktor, które potrafią po moim wyglądzie to ocenić. Tyle w temacie – przyznała Karolina w rozmowie z Plejadą.
Przeczytaj też: Francuzi mówią o niej l'ange, anioł. Twierdzą, że jest najpiękniejszą kobietą świata
Wyświetl ten post na Instagramie
