Czy jesteś sobie w stanie wyobrazić, że serial „Przyjaciele” ma już 30 lat?! I choć przez ten czas pojawiło się na małym ekranie całkiem sporo ciekawych propozycji, niewiele telewizyjnych hitów cieszy się do dziś tak wielką sympatią i w tak dużym stopniu wpłynęło na pop kulturę. Ponadto produkcja ta stała się przepustką do międzynarodowej kariery szóstki „tytułowych” bohaterów. Jedna z odtwórczyń głównej roli, Jennifer Aniston, wspominała ostatnio dzień, w którym został wyemitowany pierwszy odcinek „Friendsów”.
Przeczytaj też: Francuzi mówią o niej l'ange, anioł. Twierdzą, że jest najpiękniejszą kobietą świata
Serial „Friends” opowiada historię szóstki przyjaciół z Nowego Jorku. Widzowie przez 10 sezonów mogli śledzić losy Rachel (Jennifer Aniston), Moniki (Courteney Cox), Phoebe (Lisa Kudrow), Joeya (Matt LeBlanc), Chandlera (Matthew Perry) i Rossa (David Schwimmer). I choć od daty premiery tego hitu na NBC minęły już trzy dekady (tak, tak, było to w 1994 roku), aktorzy wciąż czule wspominają pracę na planie. Podczas jednego z ostatnich wywiadów, Jennifer Aniston, nie mogła nawet powstrzymać łez, gdy dziennikarka zapytała ją o serial.
O Boże, nie doprowadzaj mnie do płaczu – poprosiła aktorka.
Skąd takie emocje? 55-letnia gwiazda wyznała, że pomyślała zmarłym w 2023 roku Matthew Perrym. Aktor był dla niej nie tylko kolegą z pracy, ale także prawdziwym przyjacielem.
Nie, przepraszam. Po prostu zaczęłam myśleć o... już wszystko dobrze. To łzy szczęścia – odpowiedziała, gdy zaproponowano jej chwilę przerwy.
Aktorka wyjawiła również, że to właśnie z Matthew Perrym spędzała czas, gdy pierwszy odcinek „Przyjaciół” trafił na ekrany.
Sama myśl o tym, że ten serial ma 30 lat, jest naprawdę dziwna, ponieważ pamiętam dzień, w którym miał mieć premierę na kanale NBC. Ja i Matthew Perry jedliśmy gdzieś obiad i wiedzieliśmy, że Lisa [Kudrow] gdzieś niedaleko farbuje włosy. Pobiegliśmy więc do salonu fryzjerskiego. Myła włosy, więc zakradłam się do środka i wzięłam końcówkę od prysznica z rąk faceta, który mył jej te włosy. Ta cała sytuacja wymknęła się spod kontroli, co było dość niefortunne. Przez to całe podekscytowanie, które nam wtedy towarzyszyło, wciąż wydaje mi się, jakby to było wczoraj – wyznała.
Przeczytaj też: O tę biżuterię biją się gwiazdy. W cenie kilku błyskotek można kupić luksusowy apartament
Wyświetl ten post na Instagramie
Wyświetl ten post na Instagramie