Afera zębowa opanowała wczoraj sieć. O czym konkretnie mowa? Chodzi o pewien incydent, który miał miejsce podczas wejścia na żywo dla „Pytania na śniadanie”. Katarzyna Burzyńska- Sychowicz, która relacjonowała wówczas potańcówkę dla seniorów, w pewnym momencie… zgubiła „uśmiech”.
Przepraszam, przepraszam, wypadły mi zęby. (...) Muszę skończyć, przepraszam – tłumaczyła, szukając na ziemi zębów.
Jak doszło do tej sytuacji? Odpowiedzi na to pytanie szukało wielu internautów. 41-letnia reporterka postanowiła jednak wyjaśnić tę historię i zdradziła, że „psikusa” zrobił jej ząb tymczasowy, który założono jej na czas leczenia ortodontycznego.
Przeczytaj też: Blanka w ostrych słowach podsumowuje swoją karierę: „Jest milion bardziej utalentowanych osób ode mnie”
Katarzyna Burzyńska-Sychowicz dała się poznać widzom dzięki telewizji MTV. Niemniej później przeszła do TVP. Siedem lat temu, gdy „dobra zmiana” weszła w życie na dobre, postanowiła odejść z wymarzonej pracy. I gdy dziś sytuacja państwowych mediów zaczęła wracać na stare tory, 41-latka wróciła na Woronicza i zaczęła współpracować z „Pytaniem na śniadanie”.
O jej ponownym zatrudnieniu w TVP nie pisało się jednak zbyt dużo. Za to teraz jej nazwisko znalazło się na wielu plotkarskich serwisach. A wszystko dlatego, że dziennikarka na antenie zgubiła zęby. Jak do tego doszło? Wyjaśniła na Instagramie.
Uwaga! Teraz coś, na co wszyscy czekacie, choć ni w ząb nie rozumiem, dlaczego. Oto moja chwila PRAWDY: jakiś czas temu podczas zabawy uderzyłam zębem o głowę Heńka, łamiąc sobie korzeń jedynki. Obecnie jestem w trakcie leczenia, również ortodontycznego (noszę aparat Invisalign, który podtrzymuje skomplikowaną konstrukcję oraz mnie na duchu ). Czekając na rozwiązanie stałe, mam tzw. ząb tymczasowy. Podczas wejścia na żywo do „Pytania na śniadanie” korona mi z głowy nie spadła, ale z zęba - i owszem. Na szczęście na zdjęciach byłam w otoczeniu seniorów, a niemal każdy z nich był uzbrojony w żel do protez, więc naprędce załatwiliśmy sprawę i kolejne live’y odbyły się już zgodnie z planem oraz uśmiechem zębicznym. Tak więc tak: nazywam się Katarzyna Burzyńska-Sychowicz, mam 41 lat i jestem dziewczyną bez zęba na przedzie- kto nie ma żadnych problemów natury stomatologicznej, niech pierwszy rzuci kamieniem!
Przeczytaj też: Edward Miszczak rezygnuje w jesiennej ramówce z hitu Polsatu! Wiadomo już, co stanie się z jego prowadzącą
Wyświetl ten post na Instagramie
Wyświetl ten post na Instagramie