Patryk Peretti, syn Sylwii Peretti, zginął w 2023 roku w wypadku samochodowym. Celebrytka po tym tragicznym wydarzeniu długo milczała. W końcu zdecydowała się zabrać głos na Instagramie. Teraz przy okazji świąt Bożego Narodzenia ponownie wspominała syna.
Zobacz także: Paulina Rzeźniczak emocjonalnie reaguje na wywiad dla „Dzień Dobry TVN”
Sylwia Peretti w drugi dzień świąt Bożego Narodzenia opublikowała na Instagramie obszerny post, w którym opisuje ten wyjątkowo trudny dla niej czas. „Kiedy patrzę na to zdjęcie, uświadamiam sobie, że zamieniliśmy się rolami i wrzeszczę po cichu z niemocy. Teraz to ja będę Mikołajem, a Ty moim Aniołem, Synek...” – zaczęła swój wpis. Następnie dodała:
Po 24 latach, nie ma już u mnie Świąt „na Kevina”, z tysiącem lampek, radością, śmiechem i prezentami. W ogóle ich nie ma... Jest za to wegetacja, pustka i koszmarne wyjałowienie z uczuć. (…) Kiedy skończyło się jego życie, odeszłam razem z nim. Różnica, między momentem, gdy pierwszy raz to powiedziałam, a tym, w którym teraz się znajduję jest taka, że każdy dzień bez jego fizycznej obecności, mocniej utwierdza mnie w przekonaniu, że się nie myliłam. Żałoba jest miłością, która nie ma dokąd pójść, dlatego rozrywa serce...
Na koniec napisała:
Nie ma dnia, godziny, chwili - bym o Tobie nie myślała Synek…
Zobacz także: Sylwia Przybysz i Jan Dąbrowski pokazali salon w nowym domu
Wyświetl ten post na Instagramie