Na Instagramie Blanka Lipińska skrupulatnie dzieli się z fanami swoim życiem codziennym, nie zatajając tego, jak wyglądała w przeszłości. Autorka ma do siebie ogromny dystans i często żartuje ze swoich dawnych, nadprogramowych kilogramów, czy rysów twarzy, które uległy zmianie dzięki medycynie estetycznej. Przypomnijmy: „Będziecie się świetnie bawić”. Blanka Lipińska pokazała swoje stare zdjęcia
Niedawno w InstaStories autorka „365 dni” wyznała, że ostatnio przybrała na wadze z powodu insulinooporności. Badając się u różnych lekarzy i dobierając odpowiednie leczenie, musiała się zważyć w gabinecie lekarskim. - Ważyłam 63 kilogramy i co jest, słuchajcie, bardzo ważne, ja utyłam, nie zmieniając diety. Bo ja przypominam, że ja od szesnastu lat jestem na diecie bez węglowodanów. Nie jem żadnego chleba, kaszy, makaronów, ziemniaków. Ja jem głównie białko. Mięso, ryby, owoce morza i warzywa. Chodzi o to, że nie zmieniając nic w swoim odżywianiu, nagle zaczęłam tyć. Nagle dostałam takiego cellulitu na nogach, że to nie było nic miłego – tłumaczyła swoim followersom.
Wagę udało się zredukować dzięki diagnozie o insulinooporności, zastosowaniu właściwego leczenia oraz jedzeniu o konkretnych porach. W ten sposób Blanka Lipińska, nie zmieniając nic w składzie swojej diety, schudła aż 12 kilogramów.
- Teraz ważę 51 kilogramów – wyznała z dumą, jednocześnie apelując, aby regularnie sprawdzać swój stan zdrowia w gabinecie lekarskim.
Zobacz także: Blanka Lipińska wyjaśnia, dlaczego w pół roku przytyła 35 kilogramów
Fot. Instagram.com (https://www.instagram.com/blanka_lipinska/)