Jessica Ziółek i Arkadiusz Milik do 2021 roku byli jedną z najgorętszych par. Ich relacja jednak nie przetrwała. WAGs teraz przyznała, że bardzo źle zniosła rozstanie z piłkarzem. „Nic nie zapowiadało końca” – ujawniła. Zasugerowała także, że sportowiec ją zdradził.
Zobacz także: Anna Lewandowska przesadziła z zabiegami medycyny estetycznej? Ekspert ocenia
Jessica Ziółek znowu jest na językach. Wszystko za sprawą jej najnowszej książki „WAGs. Cała prawda o kobietach piłkarzy", którą promuje. W ramach działań promocyjnych pojawia się na wydarzeniach branżowych i chętnie udziela wywiadów. W jednej z najnowszych rozmów opowiedziała o kulisach rozstania z Arkadiuszem Milikiem. Para była ze sobą przez wiele lat, w pewnym momencie ich związek zaczął się jednak sypać. Dla serwisu WP Kobieta Ziółek rzuciła trochę światła na tamte wydarzenia:
Z perspektywy czasu mogę powiedzieć, że naszą relację zakończyliśmy w bardzo pozytywny sposób. Pamiętam, że przewoziłam samochód z Katowic do Neapolu, cały czas byliśmy z Arkiem w kontakcie. Pisał mi nawet, że mnie kocha. Gdy pojawiłam się w domu, czułam, że coś jest nie tak. Ale była wtedy u nas moja przyjaciółka, więc uznałam, że może ma gorszy dzień i nie chce się aż tak uzewnętrzniać.
Następnie dodała:
Gdy ona wróciła do domu, Arek powiedział, że potrzebujemy przerwy. Przystałam na to, chciałam mu dać przestrzeń. Po czasie jestem w stanie o tym powiedzieć głośno - być może ta przerwa miała imię. Finalnie rozstaliśmy się, on powiedział, że to nie ma sensu. Zaakceptowałam to, bo nie widziałam innego wyjścia.
Początkująca pisarka przyznała, że źle zniosła to rozstanie:
To był szok. W głowie pojawiały się różne myśli: czy jestem wystarczająca, czy on mnie naprawdę kochał, co się wydarzyło, jak wyrzucić 10 lat do kosza. Nic nie zapowiadało końca. Przez pierwsze pół roku mogłabym nie wychodzić z łóżka, uczyłam się żyć na nowo. Miałam ataki paniki, złe rzeczy się ze mną działy. (...) Po rozstaniu nie tylko straciłam życiowego partnera, ale też najlepszego przyjaciela, cząstkę siebie, wszystko... Czułam się, jakbym spadła z 10. Piętra.
Na koniec dodała, że ma nadzieję, że jej były partner jest szczęśliwy. Zapewniła, że ona jest. Przypomnijmy, że Jessica Ziółek obecnie spotyka się z innym piłkarzem, Miłoszem Mleczko.
Zobacz także: Opozda uderza w Królikowskiego i jego partnerkę. „Tak działają alimenciarze w tym kraju”