W programie „Pytanie na Śniadanie” nie brakuje trudnych tematów. Podczas jednej z rozmów Anna Lewandowska poruszyła watek syna Colina Farrella. Zdiagnozowano u niego zespół Angelmana. Dziennikarka następnie przyznała, że jest mamą dziecka z niepełnosprawnością. Opowiedziała, jak wygląda jego wychowanie.
Zobacz także: Żona Krzysztofa Ibisza zdradza prawdę o ich ślubie. Był sfingowany!
We wtorkowym wydaniu programu „Pytanie na Śniadanie”, które prowadziła Ida Nowakowska i Tomasz Wolny, za kącik show-biznesowy odpowiadała Anna Lewandowska. W pewnym momencie rozmowa zeszła na temat syna Colina Farrella, który zmaga się z zespołem Angelmana. W trakcie rozmowy Anna Lewandowska wyznała, że dobrze rozumie aktora, ponieważ sama jest mamą dziecka z niepełnosprawnością:
Mój Leo skończył 10 lat i wciąż wierzę w to, że powie do mnie „mamo”.
Dziennikarka dodała, że jej zdaniem miłość do dziecka jest bezwarunkowa i właśnie z tego powodu rodzic chce otoczyć je jak najlepszą opieką. Stwierdziła, że nie uważa siebie za bohaterkę:
My chyba nie bardzo lubimy być określani mianem bohaterów. Jeżeli dostajesz od życia wyzwanie i masz osobę, którą kochasz najbardziej na świecie, to jesteś w stanie uchylić mu nieba. Tutaj rzeczywiście potrzeba cierpliwości, wytrwałości i trzeba tym dzieciom zapewnić najlepszą opiekę, jak jest tylko możliwa. Chylę czoła przed rehabilitantami i lekarzami.
Ida Nowakowska w trakcie rozmowy się wzruszyła i przyznała:
Tworzycie taką ekipę, która zawsze bardzo mnie inspiruje. (...) Uwielbiam Twojego Leosia i ciebie również jeszcze bardziej kocham za to, jaką jesteś silną mamą.
Zobacz także: Anna Lewandowska jest „oderwana od rzeczywistości”? Znajoma trenerki zabrała głos