Michele Morrone, który wcielał się w głównego bohatera w adaptacji powieści Blanki Lipińskiej, cieszy się teraz dużą popularnością. Aktor i pisarka prywatnie się przyjaźnią. Gwiazdor filmu „365 dni” pokazał fotografie z Lipińską, na które nie nałożył żadnego filtra.
Zobacz także: Blanka Lipińska pojechała z partnerem do Tulum. Pokazała Pawła Baryłę na zdjęciu
Michele Morrone i Blanka Lipińska wspólnie pracowali nad filmami z serii „365 dni”. Przez ten czas zdążyli się zaprzyjaźnić. Lipińska darzy aktora tak dużą sympatią, że nie ma mu za złe nawet tego, że pokazał fotografie z nią, na które nie nałożył żadnych filtrów. Aktor zdjęcia okrasił krótkim opisem:
Tak wygląda rzeczywistość.
Kiedy fani zobaczyli zdjęcia opublikowane przez Michele, zapytali pisarkę, czy nie ma nic przeciwko temu. Odpowiedziała:
Dostałam dużo wiadomości, czy jestem zła na Mikiego, że wrzucił takie moje zdjęcia. Jakby wam to powiedzieć, zapozowałam do tych zdjęć, zapozowałam to jest bardzo dużo powiedziane, i wyglądam na nich tak, jak wyglądam, bo tak chciałam na nich wyglądać. Wiecie, dystans i jeszcze raz dystans.
Lipińska dodała, że doskonale wie, że jej cera nie jest idealna i kiedy ma taką możliwość, poprawia ją filtrami:
Wybaczcie, że nie jestem idealna. Mam to gdzieś. Zawsze zostaje mi Photoshop i filtry na Instagramie.
Zobacz także: Antresola i trzy garderoby. Jak po rozwodzie z Maciejem Kurzajewskim mieszka Paulina Smaszcz?
Źródło: plotek.pl
Wyświetl ten post na Instagramie