Chyba każdy z nas widzi w sobie jakieś mankamenty. Niektórzy narzekają na nos, jednak większość ma zastrzeżenia co do swojej figury. Niespodziewanie do grona tych drugich dołączyła Klaudia Halejcio, która na Instagramie opublikowała zdjęcie, jak pozuje na siłowni w obcisłym stroju sportowym. To jednak opis wzbudził największe kontrowersje. W komentarzach pod postem rozpętała się prawdziwa burza.
Zobacz także: Anna Lewandowska mówi o poronieniu i chorobie. „Modliłam się o dziecko”
Jeden z najnowszych postów na Instagramie Klaudii Halejcio spotkał się z dużym hejtem. Wszystkiemu winien opis do zdjęcia, w którym celebrytka dała upust swojej próżności. Napisała:
Ciężko się zmotywować do ćwiczenia, ale kilka dni z dobrym jedzeniem robi swoje. Ilość luster w moim domu nie pomaga. Zatem wróciłam i już planuje rozpoczęcie wdrożenia planu: zbędne kilogramy żegnam.
Internautom ewidentnie nie spodobało się to, że tak szczupła osoba mówi o zrzucaniu zbędnych kilogramów. W ich wpisach możemy przeczytać:
Uwielbiam, jak mega szczupłe osoby narzekają na „zbędne kilogramy”.
A gdzie ty masz zbędne kilogramy?
Chyba nie przemyślała Pani tego, co pisze.
Kobieta z wyglądem mieszczącym się w tzw. kanonie, wpędza nastolatki w kompleksy.
To trochę smutne co piszesz, jesteś bardzo szczupła…
Celebrytka odpowiedziała na głosy krytyki:
No dobra, zgrabnie tu wyglądam! Ale nie jest tak kolorowo, bo niestety powinnam ćwiczyć ze względu na moje zastoje wody, ciało mi puchnie i raz jestem szczupła, a raz ulana - to idzie się przyzwyczaić... Ale najgorsze jest to, że u mnie to wiąże się z bólem i nikt mi nie jest w stanie pomóc. Ruch przynosi ulgę, a ja jestem trochę leniuchem.
Zobacz także: Ta dieta sprzyja zaburzeniom odżywiania i przyczynia się do nadwagi
Wyświetl ten post na Instagramie