Dominika Gwit już niedługo powita na świecie swoje pierwsze dziecko. Chociaż na bieżąco relacjonuje na Instagramie przygotowania do tego wielkiego dnia, nie zdradziła jeszcze, jak nazwie pociechę. Celebrytka wybrała się na spacer do parku, ponieważ jak powiedziała, potrzebowała pooddychać. Przy okazji opowiedziała, jak się czuje na kilka dni przed rozwiązaniem.
Zobacz także: Dorota Szelągowska wspomina miniony rok. Zdradziła, że cierpiała na poważną chorobę
Dominika Gwit dodała Insta Story, na którym opowiedziała, jak się czuje kilka dni przed porodem. Wyznała, że rzadko wychodzi z domu, ponieważ doskwiera jej złe samopoczucie:
Już musiałam wyjść z domu, bo siedzę już po prostu... Ledwo żyję w te ostatnie dni, ponieważ ktoś mi tam już mocno dokazuje. No ale jeszcze troszkę, jeszcze kilka dni.
Okazuje się, że to nie sam poród jest największym powodem do stresu dla celebrytki. Zdradziła, że bardziej obawia się pobytu w szpitalu. Jak powiedziała:
Tak nie lubię szpitali... Mnie te szpitale tak doprowadzają do szału, jak sobie o tym pomyślę, że chciałabym, żeby to wszystko już minęło...
Mimo słabego samopoczucie, o którym mówiła, uśmiech nie schodził z jej ust. Widać, że ciąża służy Dominice Gwit.
Zobacz także: Dominika Gwit zdradziła, ile przytyła w ciąży. „To się podobno często zdarza”