Kirstie Alley największą popularność przyniosła rola w „I kto to mówi”. Aktorka jest dwukrotną zdobywczynią nagrody Emmy. Niestety, w ostatnich momentach życia przyszło jej zmagać się z rakiem. Tę walkę przegrała, mając 71 lat. We wzruszających słowach pożegnał ją John Travolta.
Zobacz także: Hailey Bieber ma torbiel jajnika. „Jest wielkości jabłka”
Śmierć gwiazdy została oficjalnie potwierdzona przez jej rodzinę. W specjalnym oświadczeniu możemy przeczytać:
Do wszystkich naszych przyjaciół na całym świecie: z przykrością informujemy, że nasza niesamowita, dzielna i kochająca matka zmarła po walce z nowotworem, który niedawno został wykryty.
W filmie „I kto to mówi” Kirstie Ally zagrała u boku hollywoodzkiego gwiazdora Johna Travolty. Na ekranie tworzyli zgrany duet, a prywatnie bardzo się lubili i szanowali, o czym świadczy krótkie pożegnanie aktorki przez kolegę z planu. John Travolta dodał na Instagrama post, który podpisał:
Relacja z Kirstie była najbardziej wyjątkową, jaką kiedykolwiek miałem. Kocham cię, Kirstie. Wiem, że znowu się spotkamy.
Zobacz także: Szokujący wywiad Kanye Westa. Chwali Hitlera, neguje Holokaust… Szybka reakcja Elona Muska
Wyświetl ten post na Instagramie