Agnieszka Chylińska od lat uwielbia tatuaże i tych z każdym rokiem u niej przybywa. Najnowsze zrobiła sobie ostatnio na twarzy. Czoło ozdobiła napisem „Blessed”, a policzek… Właśnie, tutaj pojawiają się opinie, że do tatuażu wkradł się błąd.
Przyjrzyjmy się zatem bliżej.
Zobacz także: Khloe Kardashian schudła 20 kg. Ile waży teraz?
Tatuaż na policzku wygląda inaczej na zdjęciach z Instagrama piosenkarki oraz na tych zrobionych przez paparazzi podczas Festiwalu w Sopocie. W jednej z wersji widzimy napis „Ever Ending Sorry”, w drugiej zaś „Never Ending Sorry”, co może wskazywać na to, że nowe tatuaże tak naprawdę nie są prawdziwe, a wokalistka jedynie je... maluje.
Problematyczne dla niektórych fanów okazało się przy okazji słowo „ending”, które bez maksymalnego powiększenia wygląda jak „endng”. Dopiero, kiedy przyjrzymy się wyrazowi uważniej, dostrzeżemy niewielką kropkę nad literą „n”, dzięki czemu pisownia tego słowa prezentuje się bardziej artystycznie.
Jak podobają Wam się tatuaże na twarzy? Wy macie jakieś wzory lub napisy w tak widocznym miejscu?
Fot. Instagram.com (https://www.instagram.com/agnieszka.chylinska/)
Fot. AKPA