Celebrytki chętnie i często nagrywają dla swoich obserwujących InstaStories na przeróżne tematy, m.in. związane z dietą i odżywianiem. Niestety nie zawsze kończy się to dla nich dobrze. Ostatnio na własnej skórze przekonała się o tym Blanka Lipińska, której wywody o maśle “bez kalorii” zostały skrytykowane przez profesjonalnego dietetyka.
Zobacz również: Blanka Lipińska zachwyca się „masłem bez kalorii”. Dietetyk nie pozostawił na jej wywodzie suchej nitki
Teraz równie kontrowersyjny temat podjęła Natalia Siwiec, która w ramach sesji Q&A na Instagramie wyznała, że “głodówki są super zdrowe”. Jednak specjaliści od odżywiania mają nieco inne zdanie na ten temat.
Natalia Siwiec zorganizowała dla swoich fanów na Instagramie sesję pytań i odpowiedzi. Wiele z nich dotyczyło diety, jaką na co dzień stosuje celebrytka. Jedno z zagadnień skierowanych pod adresem gwiazdy brzmiało:
Czy robiłaś kiedyś jakąś głodówkę? Jeśli tak, to jakie zauważyłaś plusy i minusy?
Natalia Siwiec wypowiedziała się na ten temat wyjątkowo entuzjastycznie.
Tak! Głodówki są super zdrowe. Nie mówimy o głodzeniu się przez cały czas, tylko o cyklicznych i/lub kilkudniowych głodówkach.
Fot. Instagram.com (@nataliasiwiec.official)
Na wypowiedź gwiazdy zareagowała m.in. dietetyczka Paulina Korol, która powiedziała na TikToku:
Witajcie w kolejnym odcinku głupotek celebrytów. (...) Natalia Siwiec napisała, że głodówki są super zdrowe. Tylko teraz pytanie - po co robimy głodówki? Jeśli robimy głodówki, żeby oczyścić organizm, to jest to zbędne, bo mamy od tego wątrobę (...), ona sobie poradzi z oczyszczaniem organizmu.
A jeżeli robimy głodówki, żeby magicznie zrzucić zbędne kilogramy, to niestety to się nie uda. Pamiętajcie, nie przytyliście w jeden dzień i nie schudniecie w jeden dzień. Jeżeli chcecie schudnąć, to musicie zmienić nawyki żywieniowe i nie robić tak drastycznych rzeczy jak głodówki. Ja zdaję sobie sprawę, że czasami wydaje się to być łatwiejszą opcją, aby jeden dzień się przegłodzić i nagle zobaczyć, że na wadze jest –1 kg, ale to jest mniej o wodę w organizmie, a nie o tkankę tłuszczową. Dlatego zmieniajcie nawyki żywieniowe, a nie róbcie głodówek
- wyjaśniała ekspertka.
@dietetyczka ♬ dźwięk oryginalny - Dietetyczka
Głos w dyskusji zabrał również dietetyk Marcin Jackowiak, który wcześniej wyjaśnił internautom, czym jest polecane przez Blankę Lipińską tajemnicze masło “bez kalorii”. W rozmowie z portalem pudelek.pl specjalista od odżywiania powiedział:
Trzeba przede wszystkim rozróżnić post przerywany od głodówki. Post przerywany, o którym pisze Natalia Siwiec, rzeczywiście może być zdrowym sposobem żywienia. Dietą, która odpowiednio skomponowana działa i może przynieść dobre efekty zdrowotne i sylwetkowe.
Co innego głodówki. Niewłaściwie prowadzona głodówka może nieść ze sobą wiele negatywnych skutków zdrowotnych. Nie mamy tu ścisłej definicji i to duży problem. Głodówka może trwać dzień lub dwa, a może i dwadzieścia. O ile ten dzień zdrowemu człowiekowi przy odpowiedniej dystrybucji płynów nie zaszkodzi, to polecanie głodówek i mówienie, że te kilkudniowe są SUPER ZDROWE, to gruba przesada.
Korzystacie z porad odnośnie odżywiania, jakie prezentują nam celebrytki?
Zobacz również: To jedna z najpopularniejszych diet odchudzających. Naukowcy właśnie obalili jej skuteczność