Ostatnie miesiące były trudnym czasem dla Antoniego Królikowskiego. Aktor musiał mierzyć się z olbrzymią krytyką wywołaną doniesieniami o tym, jakoby miał zdradzać swoją żonę, gdy ta była jeszcze w ciąży. Z kolei parę tygodni temu Królikowski zszokował fanów planami organizacji walki sobowtórów Władimira Putina i Wołodymyra Zełenskiego. Ostatecznie wycofał się z inicjatywy, a następnie ogłosił, że na jakiś czas znika z mediów społecznościowych.
Zobacz również: Antoni Królikowski przeprasza i znika z mediów. „Muszę się wykurować, bo mam dla kogo żyć”
Wprawdzie Antoni Królikowski zniknął z Instagrama, ale fani wciąż mogą oglądać go w programie “Przez Atlantyk”, emitowanym na TVN. W ostatnim odcinku show aktor podzielił się z widzami bardzo szczerym wyznaniem - powiedział, że cierpi na nieuleczalną chorobę.
Wyświetl ten post na Instagramie
Antoni Królikowski choruje na stwardnienie rozsiane. O swojej niespodziewanej diagnozie opowiedział w programie “Przez Atlantyk”. Aktor usłyszał ją od lekarzy w 2016 roku.
6 grudnia, na Mikołaja, dostałem taki prezent w postaci diagnozy... SM, czyli stwardnienie rozsiane. Nieuleczalna choroba centralnego układu nerwowego. No i żyję z tym, ze świadomością tej diagnozy.
Aktor opowiedział również, jak wyglądały u niego pierwsze objawy choroby. Pojawiły się podczas nagrań do jednej z produkcji telewizyjnych.
Nagle na scenie poczułem, że wychodzi mi coś z trzewi do gardła, aż do samego mózgu. I paraliż na lewej stronie twarzy. (...) W głowie mam ogniska zapalne, które są wygaszone przez leczenie, które stosuję co miesiąc w szpitalu.
Królikowski odniósł się też do pojawiających się w mediach zarzutów, jakoby miał stosować różne używki. Dał znać do zrozumienia, że to właśnie choroba ma wpływ na jego zachowanie.
Są takie momenty, że człowiek się zastanawia, po co to wszystko. Od lat ludzie postrzegają mnie: “Widać, że naćpany, naje**ny”. Bywa to mega denerwujące
- mówił przed kamerami.
Wyświetl ten post na Instagramie
Mimo wszystko aktor wyznał, że próbuje prowadzić normalne życie i cieszyć się każdą chwilą.
Staram się żyć aktywnie. I każdy zawsze traktował mnie super fair i nikt nie traktuje mnie jak chorego. (...) Skoro los tak chciał, to jestem winien to światu, żeby pokazać, że mimo choroby można żyć, mieć syna, spełniać się zawodowo. (...) Każdego dnia walczę, żeby być dobrym człowiekiem. I będę się starał dawać to świadectwo ludziom, dopóki żyję.
Zobacz również: Brat Joanny Opozdy potwierdza jej rozstanie z Królikowskim? Opublikował wymowny komentarz