Zofia Zborowska była w ciąży, gdy dowiedziała się o nowotworze. „Przechodziłam przez trudny czas”

W lipcu 2021 roku Zofia Zborowska-Wrona i Andrzej Wrona zostali rodzicami. Aktorka i sportowiec powitali na świecie córeczkę, która otrzymała naprawdę wyjątkowe i tradycyjne imię. 

Zobacz również: Zofia Zborowska i Andrzej Wrona zostali rodzicami. Pokazali urocze zdjęcia córeczki

Zofia Zborowska zachwyciła fanów m.in. autentycznością jeśli chodzi o pokazywanie ciąży w mediach społecznościowych. Gwiazda nie kryła się z tym, że dodatkowe kilogramy, rozstępy, cellulit i inne “skutki uboczne” stanu błogosławionego dają jej w kość. Dodatkowo musiała zmagać się z hejtem, gdy paparazzi opublikowali jej zdjęcia z wyjścia na miasto, kiedy nie zawracała sobie głowy modną stylizacją, idealną fryzurą czy perfekcyjnym makijażem. 

Teraz aktorka wróciła wspomnieniami do okresu ciąży i podzieliła się szokującym wyznaniem. Kiedy gwiazda spodziewała się dziecka, zdiagnozowano u niej nowotwór. 

 

 

 

 

 

Wyświetl ten post na Instagramie

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Post udostępniony przez Żonka Wronka 👹 (@zborowskazofia)

Zofia Zborowska walczyła z czerniakiem gdy była w ciąży 

Zofia Zborowska-Wrona była gościem programu Martyny Wojciechowskiej, zatytułowanego “Dalej”. Aktorka po raz pierwszy podzieliła się ze światem diagnozą, jaką usłyszała od lekarzy w czasie ciąży. 

Ja wtedy miałam czerniaka, gdy byłam w ciąży. Przechodziłam przez bardzo trudny czas. (...) Masz turbo stres, bo dowiadujesz się o tym, że masz czerniaka z pieprzyka, który wyglądał jak każdy inny i dostajesz jeszcze od opinii publicznej, że wyglądasz jak g..., to trzeba było mieć naprawdę mocne nerwy, żeby się nie załamać 

- wspominała aktorka. 

Zborowska opowiedziała również o tym, jak wyglądał jej pobyt w szpitalu. Niestety nie mogła liczyć na wyrozumiałość fanów. 

Chodzenie po onkologii, gdzie podchodzą do ciebie ludzie i mówią do ciebie: "Czy pani z "Barw Szczęścia?" i chcą zrobić sobie z tobą zdjęcie. Nie mówiłam o tym nigdzie, bo nie chciałam kolejnych nagłówków. Mało osób o tym wiedziało. 

 

 

 

 

 

Wyświetl ten post na Instagramie

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Post udostępniony przez Martyna Wojciechowska (@martyna.world)

Zofia Zborowska przyznaje, że miała dużo szczęścia. W jej przypadku cała historia zakończyła się powrotem do zdrowia. 

Na szczęście skończyło się dobrze, miałam to wycięte. Trafiłam na fantastycznych ludzi na onkologii. A tyle osób mnie wtedy krytykowało, że tak narzekam. 

Aktorka zaapelowała też do innych, aby pamiętać o ochronie przeciwsłonecznej i stosowaniu odpowiednich kremów z filtrami. 

Oglądaliście rozmowę Zofii Zborowskiej-Wrony z Martyną Wojciechowską? 

Zobacz również: Zofia Zborowska krytycznie o stosunku do Kościoła. Twierdzi, że przyjmowanie sakramentów przez dzieci to „szopka”