Od kilku dni świat żyje sprawą Gabby Petito, czyli blogerki, która zaginęła. I choć wczoraj w sieci pojawiły się informacje, że w Parku Narodowym Grand Teton w stanie Wyoming, czyli miejscu, do którego kamperem podróżowała wraz z narzeczonym, znaleziono ciało młodej kobiety, prawdopodobnie wszyscy wierzyli, że ostatecznie okaże się, że to nie Gabby. Niestety. Koroner potwierdził, że zwłoki należą do 22-letniej youtuberki.
Przeczytaj też: Znaleziono ciało, które najprawdopodobniej należy do Gabby Petito, czyli zaginionej przed trzema tygodniami youtuberki
Co się stało z dziewczyną? To wciąż próbuje ustalić policja. Na razie wiadomo jedynie, że padła ona ofiarą zabójstwa. Jednakże konkretnej przyczyny śmierci, na ten moment nie podano do wiadomości publicznej. Dodajmy, że organy ścigania próbują teraz także namierzyć miejsce pobytu 23-letniego narzeczonego zmarłej Amerykanki. Służby przeszukiwały dom Briana Laundrie, ale na razie nie udało się znaleźć chłopaka.
Przypomnijmy, że mężczyzna wraz ze swoją ukochaną udał się w podróż. 1 września wrócił on z wyprawy, ale sam. Po przyjechaniu do domu, wynajął adwokata i nabrał wody w usta. Prawnik tłumaczył, że jego klient nie chce nic mówić, ponieważ w takich sytuacjach, to zawsze partner staje się podejrzanym numer jeden.
Przeczytaj też: Te horrory wystraszą nawet osoby o mocnych nerwach. Ich scenariusze napisało samo życie
Zaznaczmy również, że zaginięcie dziewczyny zgłosili rodzice. Stało się to 11 września. Matka kobiety twierdziła, że ostatni kontakt miała z córką pod koniec sierpnia. Dostała od niej też dziwną wiadomość o treści: „Czy możesz pomóc Stanowi, otrzymuję jego pocztę głosową i nieodebrane połączenia”. I mimo że dziadek dziewczyny ma tak właśnie na imię, matka zeznała, że nigdy się do niego nie zwracała w taki sposób. To ją zaniepokoiło. Zresztą jak i ostatni SMS, który od niej przyszedł, czyli wiadomość o treści: "W Yosemite nie ma zasięgu". Rodzina zmarłej uważa jednak, że to nie ich dziecko ją napisało.
Warto również zaznaczyć, że w trakcie śledztwa policja dotarła do nagrać z kontroli drogowej, na której widać bardzo zdenerwowanych narzeczonych. Zarówno Gabby, jak i Brian mieli na ciele oznaki walki. Żadne z nich nie chciało jednak zgłaszać popełnienia przestępstwa.
Wyświetl ten post na Instagramie.
Wyświetl ten post na Instagramie.
Wyświetl ten post na Instagramie.
Ta strona używa plików cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie.
Więcej szczegółów w naszej