Kornelia Głaszcz to jedna z najbardziej sympatycznych i barwnych uczestniczek trzeciego sezonu programu „Hotel Paradise”. Serca widzów zdobyła swoją otwartością, uśmiechem i brakiem skłonności do skandali.
25-letnia uczestniczka pochodzi z Torunia i jest profesjonalną wizażystką. Od kilku lat spełnia swoje marzenia o współpracy z gwiazdami podczas planów zdjęciowych.
Zobacz również: Hotel Paradise: Zobacz, jak kiedyś wyglądała Justyna Michałowska!
Udział w randkowym show sprawił, że błyskawicznie zyskała popularność w mediach społecznościowych. Jest bardzo aktywna na swoim profilu na Instagramie, a w międzyczasie podzieliła się z obserwatorami bardzo osobistym i ważnym tematem, wyznając, że zmaga się ze stwardnieniem rozsianym. Przyznała, że nie jest jej z tym łatwo.
Nie wszyscy wiedzą o tym, że jeszcze dwa lata temu Kornelia wyglądała zupełnie inaczej. Od kwietnia 2019 roku przeszła totalną metamorfozę. Na Instagramie postanowiła opublikować nagranie sprzed dwóch lat, na którym waży około 13 kilogramów więcej.
We fragmencie filmiku opowiada o kosmetykach, na ustach ma czerwoną szminkę, krótsze włosy i ewidentnie bardziej zaokrągloną buzię. Od tamtej pory zdecydowała się też na powiększenie ust.
Hit słuchajcie wtedy ważyłam jakieś 13 kg więcej
- napisała na swoim InstaStory.
Ostatnia edycja „Hotelu Paradise” zakończyła się 3 czerwca, ale uroczej imprezowiczce nie udało się znaleźć prawdziwej miłości. Przez kilka tygodni tworzyła parę z Krzysztofem, ale nie było między nimi chemii, a on finalnie związał się z Basią.
fot. Instagram (instagram.com/kornelia.glaszcz)
fot. Instagram (instagram.com/kornelia.glaszcz)
fot. Instagram (instagram.com/kornelia.glaszcz)
Jest różnica?
Wyświetl ten post na Instagramie.
Zobacz również: Polskie gwiazdy bez makijażu i retuszu. Jak wyglądają naprawdę?